Wpis z mikrobloga

Chcę zacząć przygodę z czytaniem książek. Do tej pory czytałem sportowe wytwory ale nie zawsze były one ciekawe (często się dłużyły). Szukam zatem wciągającej książki fantasy/sci-fi która nie będzie miała 1000 stron a szybko mnie zaabsorbuje. Nastawiałem się na klimaty warhammera 40k ale doszedłem do wniosku, że może się to okazać kotem w worku. Są jakieś sprawdzone/uznane tytuły, którymi powinienem się zainteresować?

#ksiazki #literatura
  • 14
@sunny-d: Wymieniłem bardzo dobre tytuły mające w granicach 700 stron, zaraz i tak pewnie jakiś dzban wymieni coś dużo grubszego i dostanie więcej plusów bo po co stosować się do wyznacznika "nie będzie miała 1000 stron"
@sunny-d: Gildia Magów jest średnia.
Pratchett
Pieśń Krwi Ryan
Imię Wiatru Rothfuss
Sabriel Nix
Nocny anioł Weeks
Tysiąc imion Wexler
Elryk z Melnibone Moorcock
Pionek proroctwa Eddings

Jeśli chodzi WH40k to jest Herezja Horusa i pierwsze 3 książki są spoko. Zobacz sobie też Red Rising, które nie wiem czemu kojarzy mi się z WH40k.
@sunny-d: na rozpoczęcie przygody z książką polecam tylko jedną: Tomasz Domaniewski - Bajdy na Resorach ( 1971 )

Kawał beki i historia polskiego sportu samochodowo-motorowego. Tak się zakochałem w książce i pojazdach mechanicznych.

A później Pratchett :)
@sunny-d: A może jakiś zbiór opowiadań? Jak nie podejdzie to przynajmniej można przerwać bez wyrzutów sumienia, że się nie skończyło całej książki ;) Np. Andrzeja Pilipiuka "Kroniki Jakuba Wędrowycza" lub "2586 kroków" (albo cokolwiek z tych serii, do których należą - zachowanie kolejności wydawania według mnie nie jest konieczne).

Tak to faktycznie coś Pratchetta albo "Człowiek z Wysokiego Zamku" Philipa K. Dicka. A "Hobbit" był pisany z myślą o młodszych czytelnikach,