Wpis z mikrobloga

Dzień 3 (część II)
#wygranaprzegrywa pod takim ambitnym tagiem będą pisał swoje smuty dotyczące wychodzenia z #przegryw oraz w dużej mierze z #bekazgrubasow ( ͡º ͜ʖ͡º)

Dzisiaj zakwasy mocno + cały dzień konkretnie do dupy. Plusem jest to, że swój zakładany plan wypelnilem w 100%, ale doszły 4 bardzo nieciekawe rzeczy w tym byłem jeszcze na pogrzebie i rozkminy mocno weszły na łeb. No i na plus że dwie zaległe sprawy udało się ogarnąć, chyba na ten moment jestem czysty, jutro zabieram się za rzeczy których terminy mijają 18 i 21 marca, także mam nadzieję że chociaż jedna z nich uda się zamknąć jutro a resztę w poniedziałek. Także wyszedłem chwilowo z prokrastynacji i idę in plus.

Parę km zrobiłem dzisiaj na nogach (spacer) ale było to związane z pracą i zadaniami. Auto stawiałem specjalnie dalej aby te kilka metrów więcej przejść ;)

Do domu wpadłem wyczerpany fizycznie i psychicznie, stan oceniam w porównaniu z wczoraj (7/10), na dzisiaj mocne 1/10. Jak się wali to wszystko, dzisiaj apogeum + odezwały się osoby, które tylko dobily całość. Jutro z rana mega trudne zadanie i zacznę niestety dzień raczej nieciekawie, ale nastawiam się pozytywnie, że uda się zamknąć jedną sprawę która przez rok męczyła mnie psychicznie.

Cel kolejny, to przestać zajmować się sprawami innych, niestety całe życie myślałem, że jest to dobre, ale mi nikt nie pomógł i nie pomaga, muszę trochę więcej podziałać ze swoją Asertywnościa. Wskakuje zaraz na rowerek stacjonarny, ale myślę że może 3 km zrobię, bo wszystko boli + najchętniej poszedłbym już spac
  • 2
@szaramyszka czemu miałbym trollowac, raczej słaby byłby to bait.

U mnie chodzi o to, że na 100 znajomych każdy wie, że może na mnie liczyć o każdej porze itp. czasami kosztem swojego życia i swoich spraw robiłem dla innych, pomagałem itp.

A jak raz odmówiłem to dostałem zjeby ;/ czujesz to, 10 razy pomożesz w raz nie i jesteś chamem itp.

Także weryfikacja znajomych dosyć mocno wchodzi u mnie, outuje tych co