Wpis z mikrobloga

Mireczki, trochę #chwalesie, ale właśnie zakończyłem 7000 km podróż przez Wietnam na motocyklu, z Hanoi, poprzez daleką północ, aż do Saigonu na południu. Planowałem spędzić w Wietnamie miesiąc, ale tak się rozkreciłem, że wyszły dwa.

Kupno motocykla w Wietnamie było zdecydowanie najlepszą decyzją w ciągu 5 miesięcy mojej podróży. Nieograniczona swoboda, możliwość dotarcia do mało uczęszczanych miejsc i interakcja z mieszkańcami, a do tego mnóstwo poznanych w trasie osób połączyło się niesamowitą przygodę. Polecam ten styl ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdyby kogoś interesowały szczegóły logistyczne i finansowe takiego przedsięwzięcia, chętnie odpowiem na pytania. Na zdjęciu mój pojazd, mniej więcej w połowie trasy.

#motocykle #podrozujzwykopem #wietnam #raindogwdrodze
Rain_Dog - Mireczki, trochę #chwalesie, ale właśnie zakończyłem 7000 km podróż przez ...

źródło: comment_cQxYu59xa2lg74qwkVtgn6kt6fmSNXvM.jpg

Pobierz
  • 169
@los_amigos: wiem, że oficjalnie to jest Ho Chi Minh City, ale miejscowi nadal używają określenia Sajgon. Nawet tutejsze piwo nazywa się Saigon ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do szczegółów, to częściowo napisałem w innych odpowiedziach, ale zrobię też osobny wpis i postaram się zebrać wszystkie informacje w jednym miejscu. Zawołałm wtedy.
RainDog - @losamigos: wiem, że oficjalnie to jest Ho Chi Minh City, ale miejscowi nad...

źródło: comment_7BNLb9fusPRt0q1doGs4daJbIdHY7UJT.jpg

Pobierz
@10typ: Da się zrobić w 3 tygodnie. Drogi są ok. Najbardziej możesz się zdziwić w miastach. W wielu miastach (szczególnie tych mniejszych) nie ma sygnalizacji,więc jedziesz za tłumem. Więc da się i nawet nie musisz omijać bardzo pięknych miejsc takich jak, Hoi An,Da Nang czy Hue. (cały centralny Wietnam czy też dalekie południe jest przecudowne).
@Myrcin-: widziałem ze 2 wypadki. Osobiście byłem raczej ostrożny i nie miałem bardzo groźnych sytuacji, chociaż zdarzało się że musiałem uciekać na bok, bo naprzeciwko jakaś ciężarówka wyprzedzała na trzeciego. Prze jakiś czas podróżowałem z paroma osobami i im sie zdarzały jakieś niegroźne upadki, ale kończyło sie na siniakach. Mi na szczęście nie.
@Rain_Dog: Masz rację,robi to mnóstwo ludzi,ale jeszcze jest cała masa ludzie,którzy tylko mówią że chcieliby zrobić i nic. Dlatego uważam że jest to wyczyn i nie powinieneś umniejszać sobie tego ;)

Swoją drogą, jeśli apetyt Ci wzrośnie na podobną przygodę to polecam coś podobnego. Bardzo mało osób podejmuje się tego. Mianowicie motocyklem przez Filipiny. Kraj wyspiarski więc motocykl można na promy kursujące między wyspami. Kto zaliczy więcej wysp,wygrywa! ;)
@jalop: mój motocykl okazał się dosyć bezawaryjny, ale był w miarę nowy, z 2017 roku, więc nie był jeszcze bardzo zajechany. Z awarii to 2 razy złapałem gumę, na szczęście w miarę blisko jakieś wioski, także się dokulałem do najbliższego mechanika (a mechanik jest w każdej wiosce). Raz motocykl zgasł i nie chciał zapalić, na szczęście akurat byłem w jakimś mieście, więc najbliższy mechanik zdiagnozował że padła świeca i w ciągu
@Mirekzkolega: ubezpiecznia motocykla nie ma. Nie wiem może nawet jest jakiś teoretyczny obowiązek, ale podejrzewam, że przeciętny Wietnamczyk by mógł nie zrozumieć nawet koncepcji ubezpieczenia na motor. Mechanik nie chce często zrobić przeglądu starego motoru, bo skoro działa to na co?

Zdrowotnego nie uzna żaden ubezpieczyciel, więc w razie poważniejszego wypadku nici z odszkodowania.
@czesu: absolutnie nie miałem takiego wrażenia. Zwłaszcza poza głównymi turystycznymi szlakami nigdy nie czułem się oszukany. Lokalesi byli bardzo przyjaźni i pomocni. Natomiast w turystycznych miejscach zdarzało mi się czasami przepłacić np. za usługi mechanika, ale raczej rzadko. Trzeba po prostu wiedzieć co mniej więcej ile kosztuje i się pilnować.