Wpis z mikrobloga

Sam mieszkałem kiedyś rok na 18 m2, to była masakra


@rissah: opowiedz jak było? Jakiej wielkości był pokój i dlaczego masakra? Ile miałes wtedy lat i czy byś to powtórzył? Co było problemem mały metraż czy braki funkcjonalnosci mieszkania?
Sam mieszkałem kiedyś rok na 18 m2, to była masakra, choć dość rozsądnie urządzone.


@rissah:
Wydaje mi się że wszystko kwestia organizacji. Że nawet na 12m² bym się zmieścił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale sam, bo na innych nie wymusisz np. aby zawsze wieszali rower na ścianie, mieli minimalistyczną ilość ubrań, rzeczy itp.
@Muszczyna:
Ale oczywiście zawsze więcej >mniej. Bo masz gdzie naprawić rower bez wychodzenia
jedną #!$%@?ą schizofrenie


@F33dbacK: puszczam to na antenie, bo ten mikroblog tak się przewija ze nie każdy śledzi co sekundę. Odświeżajac treść dostaje nowe opinie które są dla mnie cenne. Z tym 2+1 to zarzutka, ale sam problem wyboru lokalizacji kuchni jak najbardziej jest real
opowiedz jak było? Jakiej wielkości był pokój i dlaczego masakra? Ile miałes wtedy lat i czy byś to powtórzył? Co było problemem mały metraż czy braki funkcjonalnosci mieszkania?


@Muszczyna: Łazienka jakieś 3 m2, reszta pokój z aneksem i malutki przedpokój. Miałem 33 lata, mieszkałem sam. Generalnie mieszkaniu nic nie można zarzucić, jakieś szafy wnękowe, półki, klima itp. były, ale to dobre może dla studenta, którego cały dzień nie ma w domu.
@Muszczyna: ok. 1200 ze wszystkim, ale to kilka lat temu było. Standard wykończenia był naprawdę wysoki, do tego garaż, budynek ogrodzony, monitoringi, recepcja itp. Miasto 200 tysięcy mieszkańców.

Jeśli to wynajem na niespecjalnie długi czas, to możesz się zastanawiać, ale kupno - prędzej czy później sam to wynajmiesz komuś, a będziesz chciał w czymś większym zamieszkać. No chyba, że jakaś superokazja kupna, to można rozważyć, ale serio trzeba się nauczyć żyć