Wpis z mikrobloga

Mirki jaka akcja dziś... Wziąłem urlop na żądanie, bo miałem pare spraw do załatwienia i zostałem w domu. Godzina około 12:00-13:00 siedze sobie na kompie i nagle bum, ktoś mocno otworzyl i pchnął w drzwi wejściowe, które trochę się otworzyły bo były zamknięte na łancuch (tak jak na zdjeciu), pierwsza mysl ,,o pewnie siostra albo matka" wstaje od kompa podchodze do drzwi patrze, a ktoś próbuje ręką odpiąć łańcuch, czaicie wsadził łape i próbował po prostu go odpiąć żeby wejść i tu juz mi sie lampka zapaliła, podbiegam do drzwi i mowie halo co jest kto tam i nagle słysze O PRZEPRASZAM głosem 40-50 latka i gość w tył zwrot i szybkim krokiem odszedł, ja stoje zdezorientowany, pies drze morde i #!$%@? szok, pobiegłem do okna zobaczyc kto to ale #!$%@? tam było widać. Myslicie, ze komuś się #!$%@? piętra i chcial wejsc na pewniaka do siebie, czy po prostu chcial mnie okrasc i zamordować? xD ciekawe co by bylo, gdyby łańcucha nie było, a ja bym np siedzial w pokoju albo byl w lazience.. wszedłby i co, patrzylibyśmy na siebie? ( ͡º ͜ʖ͡º) z drugiej strony gdyby chcial okrasc chate to ten lancuch by mu dal do myslenia, ze ktos jest w srodku, bo przeciez to sie zamyka tylko od srodka... moze serio #!$%@? mieszkania i sie spieszyl? xD

tutaj coś dla przypieprzających się:
nie, nie moglem za nim wybiec i mu #!$%@?ć bo pewnie by mnie zlał jak dziecko, poza tym sie osrałem i stałem w szoku za tymi drzwami patrzać w wizjer czy tam judasz

nie zadzwonilem na gliny bo co bym im powiedzial

#dom #opowiesc #gownowpis #pytanie
Pobierz J.....7 - Mirki jaka akcja dziś... Wziąłem urlop na żądanie, bo miałem pare spraw do ...
źródło: comment_ExQx2M8mtHw8ftprA9r38pUazG5UCcoG.jpg
  • 8
xD

ciekawe co by bylo, gdyby łańcucha nie było, a ja bym np siedzial w pokoju albo byl w lazience..


tutaj coś dla przypieprzających się:

nie, nie moglem za nim wybiec i mu #!$%@?ć bo pewnie by mnie zlał jak dziecko


@Jamniczek97: pewnie po prostu byś się od razu #!$%@?ł, próbując go gonić ze spodniami opuszczonymi do kostek i z benisem w ręku.