Wpis z mikrobloga

#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski
Jako cichy obserwator wykopu (zazwyczaj siedzę i czytam wykopalisko i mikroblog) postanawiam w końcu coś napisać bo jak tak czytam to mam ochotę się z wami podzielić własnymi doświadczeniami.
Moim skromnym zdaniem tak na prawdę wystarczy trochę się ogarnąć by z #przgryw zmienić się w #wygryw i uskutecznić jakieś ruchańsko hehe. Chodzi mi o to że zamiast iść do fryzjera gdzie pani Jadzia obetnie cie 20 letnią tępą maszynką za 13,70zł zainwestuj w siebie dorzuć kilka zł i wybierz się do barbera który zna się na rzeczy. W piątek zamiast 13 piw przed kompem wypij jedno i wybierz się na zakupy (możesz zabrać jakąś znajomą loszkę one się znają) zainwestuj w koszule i jakiś markowe jeansy. Loszki na to patrzą.
1# Przykładowo kiedyś na domówce wyszedłem na balkon zajarać gdzie siedziała taka 8/10 i zwróciła uwagę na spodnie Levisa, ruch po mojej stronie podziękowałem za komplement, #!$%@?śmy chwile o głupotach i tych #!$%@? spodniach plus dwa drinki a po 40 minutach składałem ją u kumpla w pokoju piętro wyżej.
2# Pracowałem na studiach w jednym z klubów w moim mieście za barem i po pół roku obserwacji stwierdzam że gość który nie potrafi dobrze się wysłowić a jest ubrany w nie drogie a dobrze dobrane cichy (koszula plus jakieś eleganckie spodnie i but zamiast polówki wypierdzianych jeansów i śmierdzących adidasów) ma o wiele większe szanse na to żeby uskutecznić ruchańsko zamiast bić niemca po kasku #!$%@? w łóżku o 4.13 rano

Podsumowując nie musisz być zajebiście przystojny i wybitnie inteligentny, moim zdaniem wystarczy trochę o siebie zadbać odłożyć kilka stówek na podstawowe sprawy (fryzjer, koszula ew. polo, spodnie buty, majty Calvin Klein hehe, perfumy można #!$%@?ć staremu razem z zegarkiem) i ruchańsko murowane.

GL&HF
  • 13
@Selva: ja nie byłem u fryzjera od lat - w zasadzie od 10 lat nie mam po co tam chodzić. "Stylówki" nie mam, a markowych ubrań nie kupuję, bo na mnie nie pasują, a nawet jak by pasowały, to jeszcze musze uwzględnić wpływ prblemów wynikających z Aspergera, więc nic "modnego" w dzisiejszych czasach nie wchodzi w grę.