Wpis z mikrobloga

@smieszqje: Mieszkam w UK i tu jest inny świat, tzn. dbają o klienta (traktują Cię poważnie), zdają sobie sprawę z siły internetu i obchodzą się z Tobą jak z jajkiem. Przykład: buty reklamowane jedna para od razu po dostawie, druga po trzech miesiącach (rozklejała się podeszwa), obie pary po ok. £100. Dostałem zwrot pieniędzy a buty kazano wyrzucić do kosza, i jeszcze mnie przeprosili.
EDIT: Przypomniała mi się akcja sprzed ponad
@patrol798: ale to duży objętościwo rower który kosztuje co 5 takich par, nieco inna sytuacja jednak :) tzn wysyłanie tego na serwis, czekanie itd - myślę ze to moze byc problematyczne po prostu
@smieszqje właśnie kupiłem ten rower. Owszem z serwisem będzie problem, ale jak sprzęt nie będzie uszkodzony w transporcie to raczej nic się nie powinno złego dziać. Płaciłem pp więc jeszcze zabezpieczenie mam na wypadek jakiegoś poważnego problemu.
Rowery w na początku kwietnia będą wysyłane DHL, więc jeszcze tydzień trwa wysyłka, chyba.