Wpis z mikrobloga

Kto nie słyszał tekstów o "niezniszczalności" po alkoholu ? Ułańska fantazja w połączeniu z procentami czasami mogła dać niespodziewany rezultat, który potrafił doprowadzić do militarnego sukcesu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Żołnierz ze zdjęcia to Władysław Broniewski - jak sam się określał - "Polak, katolik, alkoholik". Pomijając późniejszą kontrowersyjną "ludową" działalność poety był on dzielny żołnierzem, który walczył za sprawę Polską w I WŚ i wojnie z bolszewikami. Podczas bojów z czerwonymi pod Drohiczynem dosłużył się nawet Virtuti Militari. Oficjalna nota brzmiała "Broniewski wybiegł przed linię, poderwał kompanię, która brawurowym uderzeniem zdobyła wzgórza, zadając bolszewikom wielkie straty w walce na białą broń".
Sam zainteresowany w swoich pamiętnikach przedstawił heroiczny czyn w nieco inny sposób:
Oddział Broniewskiego został ugoszczony na plebani domowymi nalewkami przez lokalnego proboszcza. O zmierzchu nietrzeźwi Polacy zostali zaatakowani przez kozacki oddział Armii Czerwonej. Pijany Broniewski namówił swoich towarzyszy broni aby spuścili go w taczkach z karabinem maszynowym ze wzgórza na którym znajdowała się wspomniana już plebania. Według własnej relacji Broniewski zapowiedział, że "będzie ich kosić". Nieszablonowy atak pijanego Polaka przyniósł fenomenalny rezultat. Wznoszone przez naszych żołnierzy okrzyki "Broniewski" zostały przez kozaków zrozumiane jako "Broniewik", co oznaczało samochód pancerny. Kozacy ustąpili z pola bitwy. W ten sposób zakrapiana alkoholem szarża na taczkach z karabinem maszynowym zakończyła się przesunięciem całego odcinka frontu.

#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #wojna #gruparatowaniapoziomu

#oporwekrwi <tag autorski
Thronstahl - Kto nie słyszał tekstów o "niezniszczalności" po alkoholu ? Ułańska fant...

źródło: comment_vtyZUnLy0EeLTWoNqYZJoCF3EDsLo3um.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz