Aktywne Wpisy
Tacho_ +22
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
atteint +67
mój niebieski nie lubi podróży, więc oczywiście odrzucił moją propozycję, a ja wyciągnęłam swoich znajomych i wyjeżdżamy na kilka dni. i tu pojawia się problem, bo nie ma kto zostać z moimi kotami. zaproponowałam, żeby po pracy wpadał je nakarmić i sprzątnąć kuwety (ma z 3 przystanki do mnie). na dobrą sprawę mógłby się nawet wprowadzić na ten czas (ja tak robiłam jak zajmowałam się kotem wujka). zaczął kręcić, że nie, za dużo roboty, że nie będzie specjalnie jeździł (i tak jeździ) itp. no to mówię, że okay w takim razie to ja mu przywiozę koty i będzie miał nawet wygodniej, a przy okazji je lepiej pozna. i się zaczęło "zniszczą mi meble", "po co mam je poznawać?". mówię, że jak zamieszkamy razem to lepiej, żeby je lubił. "nie chcę mieszkać z kotami". ja już wkurzona cała, że jak to, że przecież wiedział, że mam koty i czego się niby spodziewał? że nagle znikną? "dwa koty to za dużo w mieszkaniu. może jeszcze jeden by przeszedł, ale dwa nie". to pytam już prawie we łzach czy według niego jednego miałabym oddać czy co. a on na to, że w sumie mogłabym oddać Tygryska, bo to "kot-stulej"...
ta sytuacja mi uświadomiła, że nie ma sensu planować przyszłości z tym człowiekiem, skoro ma takie podejście do moich kotów, co też mu napisałam i od tego czasu się do mnie nie odzywa XD
#zwiazki #koty #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
xD
No elo słuchaj, chciałabym ci powiedzieć że zrywam z toba, większość mi tak doradziła na stronie wypok pe el
@kwasnydeszcz: Będzie pracował w majówkę?
Kochanie, czy zajmiesz się moimi kotami na czas mojej nieobecności?
Tak oczywiście kupię Ci/zrobię Ci za to (tu wpisz coś co lubi twój chłopak)
Brzmi lepiej?
Komentarz usunięty przez autora
@spalam__sie: słowo klucz - ona rozkazuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@spiritoo: Jak widzę komentarze i jak jadą po kwasnydeszcz, to nie sądziłem, jak wiele jest tutaj #!$%@? ludzi.
Pół godziny wyrzeczenia dla bliskiej Ci osoby przez kilka dni ludzi przerasta. Dziwić się, że znieczulica i #!$%@? w
Komentarz usunięty przez autora
Po pierwsze, jeśli znałaś się z nim ledwie miesiąc nie będąc w związku, to nie jest rzeczą nienormalną, że nie brałaś pod uwagę jego zdania przy decyzji. No sorry, póki tylko ze sobą kręciliście, to do #!$%@? nędzy w każdej chwili mogło to wtedy ot tak się rozejść, żadnych zobowiązań względem siebie nie mieliście, więc nie wiem czemu stado zjebów
Komentarz usunięty przez autora
@Bulczan: @zmasowanyatak: odsyłam do tego komentarza, bo nie umiecie czytać ze zrozumieniem https://www.wykop.pl/wpis/40391771/#comment-142018643
Przedstawiłaś różne opcje a on się nie zgodził na jedną z nich.
@Szybciejztalodziarnia: Nie wierze, że różowa napisała coś takiego! wow 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ