Wpis z mikrobloga

Dyżur 15 – noc

1. Powód wezwania: lęk przed zawałem, podaje bicia serca, piecze w klatce piersiowej, w wywiadzie zapalenie oskrzeli

Kobieta po 70 roku życia. Wzywa „bo tak mocno jej serce wali”. „Wie pan, sąsiadowi tak waliło i umarł na zawał”. Zgłasza okresowe pieczenie od kilku dni – pokazuje przy tym na górną cześć mostka i gardło. Jest w trakcie antybiotykoterapii z powodu zapalenia oskrzeli. Osłuchowo zalegania w oskrzelach słyszalne głównie przy kaszlu. Gorączka 38,1. W EKG prawidłowy rytm zatokowy z szybkością ok. 90/min. Pani twierdzi, że to przecież bardzo szybko. Tłumaczymy, że to normalna fizjologiczna częstość pracy serca a obecnie bije jej trochę szybciej z uwagi na gorączkę. Ta wiadomość uspokoiła panią – od razu czuje się dużo lepiej. Do szpitala nie chce jechać – chciała tylko EKG zrobić bo była w dzień u lekarza a on jej nie chciał zrobić jak poprosiła. Podano pyralginę przeciwgorączkowo i hydroxyzynę na uspokojenie. Zalecono kontynuację antybiotykoterapii. Pozostawiona w domu.

Stan nagłego zagrożenia? Nie

2. Powód wezwania: uraz głowy

Pan 84 lata, upadek na chodniku – potknął się o wystającą płytkę chodnikową. W wyniku zdarzenia uraz głowy okolicy łuku brwiowego lewego i kości jarzmowej. Krwiak i obrzęk ww. miejsc. Przytomny, pamięta zdarzenie. Przewieziony na SOR do diagnostyki

Stan nagłego zagrożenia? Tak

3. Powód wezwania: chciał się powiesić, przytomny

Mężczyzna ok. 50 lat. Syn wrócił do domu, wszedł do kuchni a tam kartka na stole „kocham Was wszystkich. Tata”. Zaczął biegać po domu i znalazł ojca z zaciśniętą pętlą na szyi wykonaną z paska od spodni – chciał się powiesić na rurce od wody w łazience. Głowa sina - odcięty zaczął swobodnie oddychać i nabrał kolorów. Po naszym przyjeździe przytomny. Pod wpływem alkoholu – uzależniony. Bez prób samobójczych w przeszłości. W badaniu alkomatem policyjnym – 2,5promila. Zbadany. Bez obrażeń, szyja niebolesna, parametry w normie. Brak możliwości przeprowadzenia konsultacji psychiatrycznej z uwagi na upojenie alkoholowe – psychiatra może obiektywnie ocenić tylko osobę trzeźwą. Z uwagi na ten fakt przekazany policji celem doprowadzenia do izby wytrzeźwień pod opiekę lekarza – po wytrzeźwieniu konieczność przekazania do konsultacji psychiatrycznej.

Stan nagłego zagrożenia? Tak

4. Powód wezwania: atak astmy, duszność

Kobieta, 78 lat. Intensywna duszność od 2 godzin. Duszno jej codziennie ale tak silny atak miała ostatnio 2 lata wcześniej. Podano salbutamol 5mg w nebulizacji oraz leki dożylnie i domięśniowo uzyskując ustąpienie objawów w przeciągu pół godziny. Czuje się na tyle dobrze, że chce zostać w domu.

Stan nagłego zagrożenia? Tak

#prawdziwe999
n.....e - Dyżur 15 – noc


1. Powód wezwania: lęk przed zawałem, podaje bicia serca, ...

źródło: comment_SM6JBiN4VMrSCrbHniOUlHgdFDArGjbI.jpg

Pobierz
  • 23
@nowekontobosiewstydze: niestety w miastach gdzie nie ma izby wytrzeźwień pod wpływem alkoholu przewożeni są na Internę. Do oddziału psychiatrii nigdy nikogo nie chcą przyjąć pod wpływem alkoholu, dopiero po wytrzeźwieniu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@bezduchy tak. Jestem wierzący ale jak to najczęściej bywa problem mam z praktykowaniem choć staram się jak mogę. Widzę też u pacjentów (szczególnie starszych i mocno schorowanych) że wiara często jest dla nich jedynym oparciem.

Czy jestem pogodzony ze śmiercią - nie wiem. Nie wiem jakbym się zachował jakbym wiedział że sam niedługo umrę. Wiem, że jestem do niej przyzwyczajony i nie reaguje na nią emocjonalnie tylko racjonalnie. Czasem nic się nie
@spere czasem przy fajnej akcji jest tak ze sobie o niej z kolegą pogadamy i "połechtamy" swoje ego :) ale też zdarza się że widzimy własne błędy i gadamy co trzeba w przyszłości skorygować. O dziesiątkach takich samym wizyt się nie gada bo nie ma o czym. To tak jak fabryka. Jedziesz robisz i za dwie godziny jakby mnie zapytać to nie wiem gdzie byłem . Nawet jak tu opisuję te wyjazdy