Wpis z mikrobloga

Co jakiś czas na wykopie przewija się temat lokowania oszczędności. Pomyślałem więc, że dorzucę swoje trzy ciegiełki jako że coś tam wiem i mogę się swoim doświadczeniem podzielić.

Nie chce tu zgrywać kołcza twardziela ( ͡° ͜ʖ ͡°), który będzie opowiadał o inwestowaniu w złoto, kolekcjonerskie alkohole czy inne tego typu przyjemności, ponieważ nigdy tego nie robiłem. Nie mam niestety ani kapitału ani wiedzy w tej dziedzinie. Mam za to trochę doświadczenia w inwestowaniu w akcje oraz mało ryzykowne, pasywne aktywa.

Jeżeli chcecie poczytać coś o akcjach, zaprasza na tag #inwestycjeabackiego, gdzie dzielę się wynikami swojego wirtualnego portfela i opowiadam, jak dobieram spółki, za ile wchodzę itd. itp. Gram narazie na wirtualnych pieniądzach, ponieważ nie mam w tej chwili kapitału, który pozwoliłby na osiągnięcie sensownego zwrotu z prawdziwych pieniędzy. Pierwsze dwa lata inwestowania przegrałem na swojej gotówce (dosłownie przegrałem), a teraz moja szybko biegająca narzeczone zabrania mi giełdy bo ślub is coming.

Dobra, przechodząc do meritum. Ja osobiście na ten moment alokuję swoje pieniądze w trzy rodzaje aktywów. Wszystkie są obarczone bardzo niskim ryzykiem i równocześnie zapewniają minimalną sensowną stopę zwrotu.

1) Promocje bankowe
Duża część banków od czasu do czasu oferuje różne promocyjne lokaty, oprocentowane zazwyczaj na 2-4% rocznie brutto. Wyszukiwarkę takich lokat znajdziecie tutaj: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/ranking-lokat-czyli-najlepsze-lokaty-bankowe

Przy oszczędzaniu na tego typu aktywach trzeba oszywiście zwrócić uwagę na kilka kruczków:
- zazwyczaj mają one ograniczony termin 3-6 miesięcy. W takiej sytuacji zysk liczymy według wzoru **oprocentowanie*(czas lokaty w miesiącach/12)*0,81**
- zazwyczaj mają one ograniczenie ilości lokowanych środków (przeciętnie 10-20k)
- czasem banki wprowadzają automatyczne przedłużenie lokaty o następny okres na np. 0,5%, ale jak ktoś chce to często da się to wyłączyć,
- im mniej pewny bank tym lepsze warunki*
- część promocji jest przeznaczona tylko dla nowych klientów i wymuszaja otwarcie konta w danym banku

*W Polsce funkcjonuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który odda wam równowartość 100 000,00 EUR w przypadku problemów finansowych banku, więc właściwie ten kruczek można olać. Oczywiście w granicach rozsądku...

2) Obligacje skarbowe
Bardzo fajnym sposobem na oszczędzanie są według mnie obligacje Skarbu Państwa. Można je sklasyfikować jako bardzo bezpieczne aktywo, ponieważ Państwo żeby spłacić daną transzę obligacji po prostu emituję następną - w ten sposób ma zapewniony stały dopływ gotówki bez realnego wydatku (dopóki będzie popyt na emitowane przez nie obligacje). Oczywiście obligacje skarbowe nie są objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym - z tego też względu wykazują wyższą stopę zwrotu niż tradycyjne lokaty.

Tutaj jest strona obligacji skarbowych: http://www.obligacjeskarbowe.pl/

Warto zainteresować się dłuższymi obligacjami, szczególnie tymi indeksowanymi inflacją. Zainteresowanych odsyłam do wujka google. PKO oferuje też IKE Obligacje, czyli Indywidualne Konto Emerytalne, którego środki są inwestowane w długoterminowe obligacje. Fajna opcja, bo przy spełnieniu odpowiednich warunków (m. in. wiek w momencie wypłaty środków) przy wykupie można "ominąć" podatek belki, czyli 19% dochodu zostaje w kieszeni.

Czemu nie obligacje korporacyjne? Cóż, są one dużo bardziej ryzykowne. Poza tym, nie znam się na nich. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

3) Waluty
Fajnym mechanizmem oszczędnościowym jest lokowanie hajsu w walutach obcych. Wystarczy kupić odpowiednią ilość danej waluty lub certyfikatów na nią. Oczywiście jest to dużo bardziej "aktywny" i ryzykowny sposób inwestowania, ale z drugiej strony daje dużo funu, zapewniając przy tym wyższą stopę zwrotu.

Tutaj nie ma uniwersalnej metody inwestowania. Czasem warto poczytać trochę o perspektywie danej gospodarki lub orientować się w polityce. Innym razem można się po prostu wstrzelić w trend danego kursu. Ja np. ostatnio w tagu #inwestycjeabackiego kupiłem sobie JPY za 10k. W ciągu ostatnich 3 miesięcy kurs ciągle wahał się między poziomem 3,38 i 3,45 (dźwignia 1:100). W ten sposób zarobiłem 127,28 PLN w tydzień (1,27% brutto), co jest całkiem niezłym wynikiem biorąc pod uwagę że na tradycyjnej lokacie zarobiłbym tyle w pół roku. Niemniej jednak, jest to sposób dla bardziej zainteresowanych ekonomią.

To tyle, mam nadzieję że te informacje będą dla was przydatne. #gruparatowaniapoziomu #inwestycje #finanse
  • 4
gdzie dzielę się wynikami swojego wirtualnego portfela


@Pan_Abacki: sory, ale nikt poważny, nie potraktuje tego poważnie. Imo lepsze jest 5k realne niż 50k wirtualne.

teraz moja szybko biegająca narzeczone zabrania mi giełdy bo ślub is coming.


@Pan_Abacki: Rozumiem, nie angażuje się kapitału którego masz za chwilę na coś przeznaczyć bo taki konieczny wydatek to zły doradca przy inwestowaniu. Dlatego ja gram np. ekstra hajsem.
@Pan_Abacki: Jak wyglada kwestia podatkow w 1 i 2? Co do 1 to mam konto w idea bank w firma to ja. Czyli JDG to wtedy liczą jako konto indywidualne czy firmowe bo przecież wtedy te pieniądze należą do mnie i mogę z nimi robić co chce
@niko444 Wszystkie zyski z odsetek narosłych od kapitału są opodatkowane podatkiem od zysków kapitałowych pobieranym w formie ryczałtu przez bank lub emitenta obligacji. Stawka podatku to 19%, czyli ty dostajesz już odsetki od których z automatu odliczany jest podatek. Jedynym znanym mi wyjątkiem są inwestycje przez IKE/IKZE pod warunkiem, że wypłacisz kapitał po osiągnięciu wieku emerytalnego (odsyłam: https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/pit/ulgi-odliczenia/298310,IKZE-i-IKE-ulgi-i-zwolnienia-w-PIT-dla-oszczedzajacych-na-emeryture.html)

Z tego co ja się orientuje zazwyczaj osobne promocje i produkty bankowe są dla