Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, związalibyście się z osobą wyraźnie biedniejszą od siebie? Wiem, że zaraz będzie lament, że jak to tak, przecież prawdziwa miłość i w ogóle, idź ty materialisto i takie tam, a ja uważam, że to naprawdę może być problem. Kiedyś też myślałem, że spoko, kasa nie jest ważna i skoro mam pieniądze, to mogę za wszystko płacić. Jednak z czasem okazało się, że to trochę wkurza, bo czuję, że ona jest dla mnie w pewnym sensie ciężarem. Ja zarabiam około 10k, a ona ledwie 2.5k. Podzielimy się podstawowymi kosztami utrzymania i jej prawie nic nie zostaje. Chcemy kupić fajny samochód, którym będziemy jeździć po równo - albo kupimy gówno za 5k, albo ja płacę 95% ceny, a korzystamy tak samo. Chcemy kupić mieszkanie, ona się nie dołoży, bo nie ma z czego. Chcemy jechać na wakacje, to albo Egipt bieda wersja, albo znowu ja płacę za wszystko. Jakieś hobby, czy częstsze wyjścia do restauracji, nie ma jak, ja płacę. Kiedyś mniej się tym przejmowałem, ale czasem denerwuje mnie to, bo urabiam się po łokcie i czuję jakbym nigdy miał nie wyjść z tej roli. Ona mnie kocha, chce ze mną być, ale od strony praktycznej jest w tym związku balastem. Powiedzcie mi jak do tego podchodzicie i czy w Waszych relacjach udało się wypracować jakieś kompromisy.
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #feels #gorzkiezale #zalesie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pieniadze

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 56
tak-tam-Mirek: > niestety nie mogłabym się związać z facetem co zarabia dużo mniej (lub dużo więcej) ode mnie. Mieszkanie, samochód i wszystko inne powinno być opłacane po równo. Nikt nie chce być betabankomatem
@sjasmin: tylko że na pewnym poziomie zarobków, znalezienie partnera o podobnych zarobkach jest trudne.
załóżmy, że masz 30 lat i zarabiasz 30k brutto / 20k na rękę. nie znajdziesz wiele osób, które są w podobnym wieku, zarabiają
@AnonimoweMirkoWyznania: ja się niedawno dość ostro zdziwiłem, bo kiedyś zarabiałem po 30-40k miesięcznie, a różowa najniższą. Jakiś czas temu trochę się u mnie #!$%@?ło i zostało mi jakaś połowa z tego, a zima była tak paskudna, że omal nie zbankrutowałem. Aaa, na domiar złego #!$%@?łem kilkuletniego mercedesa, więc wszystkie kary na mnie poszły #pdk xD Różowa w tym czasie zaczęła stale zarabiać 7-8k i zdarzyło mi się pożyczać od niej hajs,