Wpis z mikrobloga

Wczoraj na dworcu spotkałam panią. Moja psinka ją zaczepiała więc zagadała do mnie, pytała o nią ile ma lat, jak się wabi. Grzecznie odpowiedziałam bo lubię rozmawiać o pieskach. Potem ona powiedziała że też jest wielbicielką piesków, że mieszka na wsi i ma ich aż pięć, i że tak naprawdę tylko one cieszą się gdy wraca do domu. Jeszcze takim smutnym głosem powiedziała, że ludzie zawsze zawodzą, mają długie języki, plotkują i tak naprawdę ciężko jest znaleźć osobę, której można bezgranicznie zaufać. Jeszcze chwilę porozmawiałyśmy i odjechała. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 9
Moja psinka ją zaczepiała


@jasmi_n: Jak idziesz z psem na spacer to nie powinien nikogo zaczepiać :/

Jeszcze takim smutnym głosem powiedziała, że ludzie zawsze zawodzą, mają długie języki, plotkują i tak naprawdę ciężko jest znaleźć osobę, której można bezgranicznie zaufać.


Ciekawe co takiego #!$%@?ła