Wpis z mikrobloga

@alxnr: Dyrektywa Unii Europejskiej dopuszcza maksymalny poziom tujonu na 10 mg/kg w napojach alkoholowych powyżej 25% zawartości alkoholu i na 35 mg/kg w alkoholach spełniających normy dla gorzkich wódek[7]. Kraje członkowskie mogą regulować produkcję i sprzedaż trunku w zakresie dyrektywy, o ile same nie ustanowią innego prawa. Polska przyjęła dyrektywę bez zmian i zastrzeżeń w 2006 roku.
@alxnr: muszę Cie zmartwić, ale jak chcesz „klepiący” absynt musisz się udać do człowieka, który z odpowiedniej kompozycji ziół poczyni odpowiednią nalewkę. Lokalny bimbrownik czeski jakiś. Swego czasu na allegro można było dostać mieszankę ziół to przygotowania odpowiedniej nalewki. Ale to było z jakieś 10 lat temu, więc pewnie zmiany w przepisach zaszły. A w czechach też można kupić taki zestaw ziół do przygotowania. Wszystko co sklepowe z banderolką nie zawiera
@alxnr: musisz kupić w Czechach taką mieszankę i z tego zrobić nalewkę albo popytać miejscowych o domowy absynt. sklepowy raczej nie zadziała tak jak się spodziewasz, tylko smakuje fajnie.
@CJMac: z absyntem prawdziwym jest jeszcze taki „problem”, że jednorazowe spożycie np litra na dwóch nie przyniesie oczekiwanych efektów, oprócz odurzenia alkoholowego. Absynt trzeba pić „ciągle”, w sensie dwa trzy dni pod rząd w małych ilościach. Tak żeby było non stop z pół promila we krwi, wtedy wystąpi efekt halucynacji czy też zwidów i wszystkiego tego z czym są związane legendy z absyntem.