Wpis z mikrobloga

Taka anegdota.

Pewnego dnia, do kawiarni SPATiF-u wpadł napity Jan Himilsbach i krzyknął na cały głos: "Inteligencja #!$%@?ć!"

Chwila konsternacji, goście patrzą po sobie.

Słyszący te słowa Gustaw Holoubek wstaje i spokojnym głosem przemówił do zebranych w knajpie: Nie wiem jak Państwo, ale ja #!$%@? . :)


źródło: ABC Warszawy

#warszawa #anegdota
  • 2