Wpis z mikrobloga

Przypomniała mi się pewna anegdota, tylko nie wiem czy nie przekręciłem. Było to chyba w Grecji i był konkurs rzeźbiarski. Jakiś sławny rzeźbiarz(nie wiem kto?), miał walczyć z lokalnym rzeźbiarzem o pomnik na wysokości(jakaś góra chyba). Oboje pokazują swoją pracę. Rzeźba tego lokalsa jest piękna i ma wszystkie proporcje, rzeźba tego sławnego jest fraglesowata i nie ma proporcji. Ludzie zaczynają się śmiać z tego sławnego rzeźbiarza. Mer mu chce delikatnie powiedzieć, że przegrał. Po wniesieniu posągów/rzeźb na ich docelowe miejsce na wysokości okazuje się, że te zawahane proporcje wyglądają idealnie, a ten idealny posąg wygląda jak gówno.

Ktoś wie o kim to jest anegdota/opowiadanie?

#grecja
#anegdota
#sztuka
#kiciochpyta
  • 2