Wpis z mikrobloga

@AlmostDivine:

Pomyślałem jednak, że sztuka może nas (Polaków) w jakiś sposób połączyć, nie dzielić, że słuchając sentymentalnych melodii z okresu wojennego, zastanowimy się czym była wojna, co możemy zrobić żeby już nigdy się nie powtórzyła ta straszliwa historia...


Jezu, trzy lata minęły a ludzie dalej tacy naiwni.
@AlmostDivine: Bawi mnie ten fragment "zastanowimy się czym była wojna, co możemy zrobić żeby już nigdy się nie powtórzyła ta straszliwa historia". A co my możemy zrobić w obliczu zagrożenia zewnętrznego? Jak przyjdzie znów jakiś dyktator z zachodu czy wschodu to mamy stać z kwiatkami i go zapraszać, żeby się rozgościł? Wojna tylko dla jednej ze stron jest wyborem, dla drugiej to nieunikniona konieczność, no chyba, że naród się od razu
A co my możemy zrobić w obliczu zagrożenia zewnętrznego?


@Hedage: akurat wczoraj toczyłem dyskusję na ten temat, pod kątem zagrożenia ze strony Rosji.

Najważniejsze wniosek to konieczność wzmocnienia struktur społecznych w krajach ościennych. W przypadku Rosji, jest to wsparcie obywateli republik wchodzących w skład federacji rosyjskiej, w dążeniu do autonomii i osłabieniu władzy Kremla.

Wsparcie z naszej strony na podstawowym poziomie jest w obecnych czasach bazuje na otwartości i współpracy z
@hehenuanek: Czyli podsumujmy. Jak przyjdzie drugi Hitler albo Stalin to mamy nie walczyć, tylko wydać mu ludzi których będzie chciał, bo tak. Dobrze zrozumiałem? Zabierzcie sobie tych Żydów czy kogo tam chcecie, w końcu mnie to nie dotyczy, to ja walczyć nie będę. Tak?
@hehenuanek: Zresztą co to za dyskusja jest w ogóle. Uczepiłeś się jednej konkretnej wojny i jednego konkretnego przypadku, a jaką masz gwarancję, że przyjęty z otwartymi ramionami agresor będzie tak wyrozumiały? Żadnej nie masz. Chcesz się płaszczyć przed wrogiem w nadziei, że może uda Ci się ochronić własny tyłek?
Uczepiłeś się jednej konkretnej wojny i jednego konkretnego przypadku, a jaką masz gwarancję, że przyjęty z otwartymi ramionami agresor będzie tak wyrozumiały?


@Hedage: W Danii było podobnie.
@Hedage: Włosi także wpuszczali każdego z otwartymi rękoma - dzięki czemu wciąż mogą się cieszyć pieknymi zabytkami. Polacy mają jednak wpojone że nie ma nic bardziej patriotycznego niż zginąć za "Ojczyznę". Polska i tak jest skazana na bycie poligonem w razie wojny globalnej, mieliśmy szansę to zmienić wzmacniając swoją pozycję w UE i NATO, ale to raczej nie nastąpi bo do władzy dochodzą nacjonaliści którzy nas w ciągu kilku lat wyprowadzą