Wpis z mikrobloga

W nocy z soboty na niedzielę doszło do kolejnego ataku na wegański Browar Sabotaż. Miejsce to jest kojarzone z tzw. środowiskiem lewicowym, a tym razem napastnicy rzucili petardę w grupę osób stojących przed lokalem i rozpylili gaz łzawiący.

- W nocy ktoś z przejeżdżającego samochodu rzucił petardę i rozpylił gaz łzawiący w grupkę osób stojących przed lokalem. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Trochę pokaszleliśmy, popłakaliśmy i na tym się skończyło - relacjonuje Łukasz Olszewski, stały bywalec Browaru Sabotaż i świadek ataku.

Browar Sabotaż podaje wegańskie piwa i wegańską kuchnię, działa na zasadzie spółdzielni pracy, jest też miejscem spotkań m.in. osób o lewicowych poglądach. To sprowokowało wandali do zniszczenia witryn knajpy. W nocy z ubiegłej soboty na niedzielę nieznani sprawcy umieścili tam wulgarne napisy, a w nocy z środy na czwartek - wybili szyby.

Zdaniem osób prowadzących lokal ataki powiązane są ze wcześniejszymi incydentami - napisami na Firleju i budynku Nomady i Dziedzińcu Artystycznym przy Rydygiera.

#wroclaw
źródło: comment_nMjoz6O00PDxl9VDmGFenb3MU8jTCxwg.jpg
  • 22
aktozy w piwie, kazeinę lub używanie miodu


@edayta: Własnie wiem że na siłę można robić niewegańskie piwo, ale piwa z miodem czy laktozą to ciągle jest margines- nawet w tym słynnym hehe krafcie, dlatego zaintrygowało mnie określenie "wegański browar" xD
@landu: w zasadzie w piwowarstwie domowym to już częściej używa się mchu irlandzkiego (Chrząstnica kędzierzawa) lub ziemi okrzemkowej, w przemyśle co prawda wspominane są te metody ale już te kilka lat temu jak studiowałam raczej jako ciekawostka.