Wpis z mikrobloga

@Hyagi1: quick story, kiedys robilem pewne zlecenie w firmie matce serkow tutti. Podlaczajac sprzet w biurze jeden z korposzczurow zaczal mi opowiadac o procesach produkcyjnych serkow tutti, o ich naturalnosci a na koniec przyniosl kilka 'czteropakow' prosto z linii produkcyjnej w ramach drobnego upominku. Taki serek prosto z produkcji - najlepszy jaki w zyciu jadlem :3
Pan opowiedzial rowniez jak probowali uzywac jeszcze lepszej jakosci lasek wanilii - ponoć "kropek" waliliowych
@Hyagi1: quick story, kiedys robilem pewne zlecenie w firmie matce serkow tutti. Podlaczajac sprzet w biurze jeden z korposzczurow zaczal mi opowiadac o procesach produkcyjnych serkow tutti, o ich naturalnosci a na koniec przyniosl kilka 'czteropakow' prosto z linii produkcyjnej w ramach drobnego upominku. Taki serek prosto z produkcji - najlepszy jaki w zyciu jadlem :3
Pan opowiedzial rowniez jak probowali uzywac jeszcze lepszej jakosci lasek wanilii - ponoć "kropek" waliliowych
jestem fanatykiem serków od 30 lat, mieszkam na podlasiu więc mam główne marki jak danone, oraz okoliczne jak piatnica, mlekovita, zambrow itp. I zasada jest prosta, im bardziej znana firma tym wyzsza cena, gorszy smak i mniej białka. Serki po +-1.5 zł sa najsmaczniejsze i najbardziej odzywcze. Sereków powyżej 2 zł nawet nie kupuję bo to to samo co jesć ptasie gówno z ulicy. Serki inne niż czekoladowe też sa #!$%@?. Wszędzie