Wpis z mikrobloga

@madow: Jak to szło? Łechtaczka ma 8 tysięcy zakończeń nerwowych, a i tak jest mniej wrażliwa niż biały, konserwatywny mężczyzna w internecie XD Syndrom oblężonej twierdzy wam wjechał za mocno.
  • Odpowiedz
@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: @h4d94f038: @madow: ja myśle, że autor to źle opisał, są równe propagandy w serialach i w Netflixie jest typowe #!$%@? totalnie zbędnych wątków homoseksulanych, bo taka moda. Szczerze to #!$%@? czy to byłyby wątki miłosne hetero czy homo. Ogólnie jest taki #!$%@? zabieg jak wrzucanie wątków miłosnych, żeby zapychać seriale, bo w danej chwili zwykła fabuła już nie istnieje (częste w kolejnych sezonach zbyt popularnych seriali, jak kończą
  • Odpowiedz
@madow: netflix promocją lgbt przebija propagandę tvpis xd już nawet mój gay best friend śmieje się z tych produkcyjniaków. #!$%@? też do pieca jak wymyślili czarnoskórą postać w ani z zielonego wzgórza xd
  • Odpowiedz
@madow ja też zrezygnowałem z Netflixa na rzecz HBO GO. Nie mam problemu z homoseksualistami i wspieraniem ich praw, każdy żyje jak chce, ale chciałbym oglądać filmy i seriale ze względu na ich walory artystyczne, a nie masowo produkowane wyroby serialopodobne z fabułą dla idiotów, wciskające mi wszystkimi otworami propagandę politpoprawności.
  • Odpowiedz
@noorey: ja ogolnie lubie filmy Marvela i znalazlem jakis serial netflixowy w tej tematyce. Wytrzymalem chyba z 5 odcinkow. Od praktycznie samego poczatku byl romans murzyna z glowna bohaterka i jak wiecej zaczelo byc tego romansu niz glownego watku to poleglem. Pozniej zaczalem jeszcze 2 seriale netflixowe i wszystko na jedno kopyto.

To juz wole sobie wykupic premiuma na cda.pl i poogladac jakies fajne produkcje niz tracic kase i czas na
  • Odpowiedz