Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki jak radzicie sobie po rozwodzie?niestety u mnie sie #!$%@?. Nie bylo zdrady,picia,bicia a ani innych chorych akcji. Zona stwierdzila,ze nie daje tyle siebie ile ona potrzebuje.#!$%@?,stalo sie.najbardziej mi przykro, ze corka zostaje z zona bo ja ide na wynajetw mieszkanie i nie mam mozliwosci na razie wziac jej ze soba.nadal kocham zone
#rozwod #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski
#niebieskiepaski
  • 34
@Zbieracz_kapiszonuf Miruś, nie chcę Cię dobijać w ciężkiej sytuacji, poza tym jestem od Ciebie o wiele młodszy. Ale jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, to wytłumaczenia tego typu są po prostu przykrywką do czegoś co nie tak łatwo powiedzieć. Małżeństwo to nie jest związek 16 latków że jak jedno do drugiego coś powie nie tak albo się krzywo spojrzy to "się zrywa".

Gdyby faktycznie Cię kochała, ale brakowało by jej "Ciebie" to
@Zbieracz_kapiszonuf: Ale czemu chcesz jej wszystko zsostawiac jak to ona wnosi o rozwod?
Tak wlasnie powstaja takie roszczeniowe ksiezniczki, sami je robicie. (°°
Nie wiem jak u was z intercyza ale wiem jedno: kop w dupe sie babce nalezy a nie mieszkanie i samochody. (o ile to ty na nie zarobiles - to ty je bierz, poszukaj nowej zony i uloz
@Zbieracz_kapiszonuf: bolec na boku, jeśli nie było nic poważnego tj. zdrad, bicia itd to o co może chodzić? Odwidzialo się zonce? Żadna normalna kobieta nie odchodzi do tak tylko próbowała by powalczyć o was, o rodzinę, a z tego co napisałeś wynika, że ona odchodzi, bo "tak" i zabiera córce ojca na codzień. Obstawiam bolca na boku, a nawet jeśli nie bolca aktualnie to pewnie kogoś ma na oku żeby ją
bo zjednej strony nie chce byc #!$%@? a z drugiej strony wiem ze musze musze martwic sie o siebie

@Zbieracz_kapiszonuf: no ty chyba #!$%@? jesteś. Laska cię w dupę kopie, wyrzuca z własnego mieszkania a ty jej chcesz oddać mieszkanie, samochód bo córka? Góra za miesiąc będzie się walić w twoim łózku z innym typem w twoim domu. Super masz pomysł. Odzyskuj wszystko co Twoje i nie dawaj się łatwo. Walcz
@Zbieracz_kapiszonuf mam podobnie, leci 2gi miesiac separacji. Od 3 lat #!$%@? jak osiol, bo zony zarobki ledwo by wystarczyly na czynsz. Co chwile zmiany pracy na lepiej platna, w jednej delegacje przez caly kraj. Zawsze slyszalem max tydzien po jej wyplacie, ze nie ma juz pieniedzy. Jakies 70% wszystkich kosztow pokrywalem ja. Nigdy jej tego nie wypomnialem. Zaczynam sie przestawiac tylko i wylacznie na corke. Mam z nia nieograniczony kontakt. Tez analizuje
@Zbieracz_kapiszonuf: przykro to słyszeć, będąc pomnym różnych doświadczeń dam Ci rady:
1. zacznij nagrywać z nią rozmowy, nawet jeśli wyda ci się to dziwne, zaufaj mi.
2. porozmawiaj na spokojnie z "żoną", że priorytetem teraz jest wasza córka i macie wszystko robić żeby nie odczuła waszego rozwodu/separacji. Trzeba robić wszystko, żeby chociaż zachować chociaż pozory. Jeśli się nie zgodzi tzn., że nie zależy jej na dobru córki a na $ lub
@acidd: mieszkamy w szwecji. Nie ma czegos takiego jak rozwod z orzeczeniem o winie. Po prostu sie rozstajemy. Prawo do opieki nad dzieckiem przysluguje nam po rowno(np tydzien u mnie tydzien u zony). Mieszkanie idzie na sprzedaz. Zona dostanie pieniadze ktore dolozyla do mieszkania.dzieki za rady. Czemu powinienem nagrywac rozmowy?
mieszkamy w szwecji. Nie ma czegos takiego jak rozwod z orzeczeniem o winie


@Zbieracz_kapiszonuf: no to zmienia wszystko, mogłeś o tym wspomnieć we wpisie ;)

Czemu powinienem nagrywac rozmowy?


@Zbieracz_kapiszonuf: gdyby odwaliła jakąś akcję i żebyś miał dowód tego i takie tam, ale widzę, że u Ciebie będzie delikatnie chyba. Więc nie ma tematu