Wpis z mikrobloga

Drogie lazikujace Wykopki!
Mierze się z kłopotem dotyczacym zakupu damskich butow trekkingowym z przeznaczeniem na polskie góry: bieszczady/beskidy/Tatry. Założeniem jest wodoodporność i cena do 400 zł. Czy mierzył się ktoś niedawno z takim problemem i mógłby się podzielić doświadczeniem w co uderzać? Z góry dziękuję za pomoc!

#gory #buty #bieszczady
  • 7
@Losmiornica: wszystko zależy od tego jak dużo masz zamiar chodzić. Mierzyłem się z tym problemem kiedyś jak jeszcze sporo chodziłem po górach. Wybrałem z decathlona Quechua, teraz bym coś wybrał bardziej wygodnego, ale wystarczyły. Przymierz w sklepie co ci pasuje i jak ci się w tym chodzi. Jedni powiedzą kup te, a ty sobie nogę w nich obetrzesz. A jak nie masz zamiaru dużo chodzić to nie ma co przepłacać.
@Losmiornica: Tak jak pisze Qullion - pytanie jak dużo chodzisz po górach. Jeżeli nie za dużo, to kupuj coś w Decathlonie. Jeżeli dużo i chcesz mieć porządniejsze buty, to trzeba ciut zwiększyć budżet.
Moja różowa ma takie i sobie chwali.
Albo bardzo popularny model AKU
Rozważ też alternatywnie kupno butów podejściowych. Ja używam (przede wszystkim w Tatrach) męskiej wersji Scarpy i w życiu nie wrócę do używania wysokich butów w letnio-jesiennych
@Losmiornica Lato/zima/to i to? Jak okres letni to rozważ niskie buty. W tej cenie wyrwiesz już jakieś Scarpy, La Sportivy Boulder X, albo tańsze Salewy. A jak wysokie to chyba raczej tylko Decathlon lub jakieś Salomony. Za dobre wysokie trekkingi trzeba położyć te 6-7 stówek, ale najpierw zastanów się czy bardziej szukasz pewności w Tatrach Wysokich, czy raczej spacerów po Bieszczadach.
Wycieczki raz/ dwa razy do roku w okresie letnim więc kwestia większego budżetu wydaje mi się niekoniecznie potrzena. Właśnie zastanawiałam się nad tymi @deshix więc to chyba będzie dobry kompromis. Dziękuję ślicznie za podpowiedzi
@Losmiornica: Raz się jej rozkleiły, czy jak to napisać. Nitka wyszła z dziurek. Ale bez problemu wymienione w ramach gwarancji. Kupowaliśmy w martesie za jakieś 200 czy 250 zł, maja już kilka lat, kilka setek km w różnych warunkach i dają radę, a jakoś się z butami nie cackamy, może raz do roku spryskamy impregnatem