Wpis z mikrobloga

Elo,

Dawno nic nie pisałem to postanowiłem, że udzielę Wam dziś złotej rady przy zakupie samochodu używanego z komisu. Działa w 100%.

Nie pytajcie zbytnio o sam samochód. Powiedzcie wprost że też jesteście handlarzami, ale szukacie samochodu dla znajomego a to nie Wasz target. Handlarz jak to handlarz od razu "kumplowi po fachu" wszystko mówi. Drugi raz zadzwonilismy jako randomowy klient I oczywiście igła I bezwypadkowy. Samochod na miejscu trup, poszycie I cała lewa strona w szpachli, ale wiedziałem o tym właśnie dzięki temu co wyżej napisałem. Nawet zdjęcia jak to kupili się znalazły... ( ͡º ͜ʖ͡º)

Zwykly kupujący nic by nie dostał, żadnej informacji.

#motoryzacja #kupautozmirko #januszemotoryzacji
  • 6
  • Odpowiedz
  • 1
@Kejran zależy jak pogadasz. Trzeba być odpowiednio pewnym siebie w gadce I trochę rozmawiać jak oni. Ja już nie raz to praktykowalem I zawsze się sprawdza. Może dlatego że też handluje to czują ta jedność xD
  • Odpowiedz
  • 0
@SpalaczBenzyny moim zdaniem przykład z dupy i nie wiem czemu się czepiasz. Ludzie jeżdżą po całej Polsce w poszukiwaniu samochodu i sa notorycznie oszukiwani przez telefon i tracą jedynie czas I pieniądze. To że ktoś Cię oszuka na materiałach I terminie jest mało znaczące, ważne żeby efekt końcowy był dobry. A jak jeździsz za samochodem kilka razy I wracasz z niczym to jednak tracisz. Chodzi tylko o pierwszą rozmowę telefoniczną, aby dowiedzieć
  • Odpowiedz
  • 0
@SpalaczBenzyny nie do końca się zgodzę. Ja też nie jestem typowym Januszem handlarzem, który gada tak jak oni. Jednak staram się zachować profesjonalizm w kontaktach z klientami. Myślę że człowiek nie zajmujący się tym też sobie z tym poradzi. Mało kto potrafi wyczuć w rozmowie telefonicznej co jest prawdą a co nie.
  • Odpowiedz