Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jest w ogole sens isc ma studia? Nie chodzi mi o nauke, bo lubie sie kształcić, jest to dla mnie istotny element życia. Problem polega na tym jak te studia rzeczywiście wyglądają. Jestem po maturze, mam pomysl na siebie i ten pomysł moge zrealizować glownie dzieki dalszej edukacji, czytaj papierek potwierdzający wyzsze wykształcenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rozmawiałam z różnymi znajomymi ktorzy poszli na rozne studia w roznych miastach i jestem załamana. Traktowanie dorosłych ludzi jak dzieci ze szkoły, musisz sie pytac czy mozesz wyjsc do toalety, odpytywanie przy tablicy przed całą salą fo norma, minusiki za brak zadania domowego, wf!!! To juz w ogole jest kpina. Biegaj za piłką w wieku 20 kilku lat bo jakiś profesor tak chce. Znajomi czesto narzekają ze prowadzący zajecia są bardziej czepialscy niz nauczyciele z liceum czy gimnazjum. Nie przyjdziesz wyklad? Musisz to usprawiedliwic jedynie zwolnieniem lekarskim i odrobic w wyznaczonym przez profesora terminie, inaczej nie zaliczysz zajęć. W szkole uczniowie sami pisali sobie zwolnienia albo w ogole nie usprawiedliwiali i nikt sie nie czepiał. Po prostu godzina nieusprawiedliwiona, Twoja strata ze masz zaległości. Czy ja niepotrzebnie panikuje? Wiem ze studia nie wyglądają tak jak w filmach z USA ale takiego czegos sie nie spodziewałam. Opiszcie prosze jak to u Was wygladalo bo po rozmowach ze znajomymi straciłam calkowicie ochote. Inb4 studiują oni na uniwersytetach w stolicach województw, nie jakichś wyzszych szkolach robienia halasu
#studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: traktuj studia jak kurs prawa jazdy. No trzeba. Coś może się nauczysz jak szczęśliwie trafisz, ale wszyscy i tak wiedzą, że chodzi o papierek. Wiedzę zdobywasz później, sam(a). Dobre praktyki studenckie (nie takie "pieczątka-i-nara" lub "siedz-i-nie-przeszkadzaj") dają sporo wiedzy, a właściwie umiejętności na później.
AnonimowaRóżowa: Gdzie wy na te studia chodzicie xD Proszenia o wyjście do toalety nie kojarzę, po prostu wstajesz i idziesz. Odpytywania przy tablicy nie kojarzę, chyba że jakiś chętny chciał zrobić zadanie ale to też rzadkość. Wf rzeczywiście trochę dziwne ale ma się tylko przez semestr albo dwa i można sobie wybrać na co chce się chodzić. Co do zwolnień: wykłady akurat przeważnie są nieobowiązkowe ale laborki czy ćwiczenia już tak.
musisz sie pytac czy mozesz wyjsc do toalety,


a często jest tak, że studenci sami są jeszcze mentalnie w liceum i pytają, mimo że nie trzeba. I wtedy jeden się zapytał, a reszta sali myśli "o kurde, trzeba pytać czy można iść się wylać" :>

- odpytywanie przy tablicy przed całą salą fo norma,

- minusiki za brak zadania domowego

- Nie przyjdziesz wyklad? Musisz to usprawiedliwic jedynie zwolnieniem lekarskim


tak jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: To zależy od twoich celów i osobowości. Jak chcesz iść dla samego pójścia bez wiedzy co chcesz robić to wg mnie lepiej iść do pracy i przemęczyć się na zaocznych.

To samo jeżeli chodził byś tylko na zajęcia i od razu odciął się od ludzi ze swojego kierunku.

Studia to fajne miejsce na zbudowanie kontaktów, znalezienie swojej działki w jakimś kole tematycznym czy wyjazdy naukowe. No i nie zapominajmy o