Wpis z mikrobloga

@Wraniak: Dokładnie. Ktoś tu komuś mocno zazdrości dystansu. Póki gówniak nie drze japy cały czas to niech sobie siedzą. No bo bardziej legitnie jest wbić się w passata, jechać zakorkowaną A1 przez kilka godzin, płacić 100zł za miejsce parkingowe i to wszystko żeby pogrzać bebzun na piasku przy największym ścieku europy. Brawo.
@Wraniak: @Plp_: a właśnie, że przeszkadzają bo drą japy, przychodzi popołudnie zbiera się większe przedszkole z pobliskich klatek i bloków, widocznie nie byliście nigdy na moim miejscu lub po prostu sami należycie do osób lubiących gniezdzic sie pod czyimś blokiem bo przecież po co podjechać na pobliskie jezioro chociażby
@DavidsonX: No dokładnie, ale oczywiście zawsze znajdą się ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia na dany temat ale i tak się wypowiedzią, mnie też to niezmiernie #!$%@?@#! jak jakiś Janusz bez koszulki z obwisły brzuchem rozkłada sobie leżak na trawniku centralnie przy klatce schodowej i jeszcze obserwuje ciebie tym jego wzrokiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@DavidsonX: @HandlarzMirek: Mieszkanie w mieście ma swoje plusy. Z minusów, mieszkają tam inni ludzie. Parafrazując klasyka, mieszkanie w mieście jest jak stado świń łażących po obejściu. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.