Wpis z mikrobloga

@rav2: Muszę zapytać rodziców jakiej mentalnej ekwilibrystyki użyli 17 lat temu aby uznać, że anglistyka (specjalnie z małej) to przyszłościowy kierunek na który powinienem poświęcić czas i energię których już nie odzyskam. Kierunek po którym ofert pracy będzie co niemiara i to tak za 3,500 netto z pocałowaniem dłoni w samym Pcimiu Dolnym bo klikanie w komputer to dla tych co w życiu do niczego nie dojdą i wolą gierkami się