Wpis z mikrobloga

odwiedzilem Warszawę pierwszy raz w celach turystyczno rozrywkowych.

Czuję sie jakbym się cofnął w czasie oraz rozwoju do tyłu. Jest tu masa rzeczy wręcz niedopuszczalnych i szokujących sprawiających że nie chciałbym tu mieszkać. W Warszawie jest w okolicy 2009 roku dopiero. Ludzie też inni zwłaszcza kobiety, nagromadzenie tyg najgorszych cech. Słabo w ogóle stolica jest przygotowana na ludzi lubiących noc. Dziki zachód tu jest, zacofanie, brak reguł, zasad tutaj kazdy człowiek jest pusty, wszystko to tutah fake w pewnym względzie. Ludzie są sztuczni i puszczeni samopas gdzie dawno wymknęło się z pod kontroli. W tym pociągu nie ma maszynisty.

Wszystko zamierzam zrecenzowac gdy znajdę się w domu bo jest o czym.

#warszawa
  • 67
Spędzam w Warszawie tydzień wakacji rocznie. Kiedy wracam do mojego miasteczka powiatowego czuje się jakbym wyjechała na Zachód - czyste Biedronki, zero kolejek w przychodniach, schludne ulice, mnóstwo zieleni, wszyscy uśmiechnięci. Warszawa to jest Polska B i nawet z tym nie handlujcie.