Wpis z mikrobloga

#motocykle #motowroclaw #motomirko

No nie wytrzymie, chyba w niedzielę lecę po motocykl.

Planuje w niedzielę polecieć samolotem do Wrocławia i wrócić motocyklem do Warszawy. Sęk w tym że motocykl niezbyt mocarny uzbrojony w kostkowe oponki więc powrót autostradami nie wchodzi w grę, co proponujecie? Jakieś ciekawe miejsca po drodze do obejrzenia? Zamki czy coś? Może w ogóle da się szuterkami jakoś śmignąć?
  • 14
@mmk91 ale tu nie chodzi o koszta , tylko o fun z jazdy i możliwość zapoznania się że sprzętem. Taka podróż na małej pojemności to również wyzwanie dla organizmu , czy to w połowie trasy nie #!$%@?ę w krzaki i nie wrócę do domu stopem xD
@fotograf_warszawiak
@Kick_Ass pytanie czy się wyrobisz małą pojemnością, szutrami do wawy w jeden dzień ;) ale nie o to było pytanie więc koniec off topi. Po drodze to nie nur Wien czy coś ciekawego znajdziesz. Może geograficzny środek polski?
@Kick_Ass: olesnica (zamek i stare miasto) -> Namyslow (browar) -> byczyna na DK11 (miejscowosc z praktycznie kompletnymi murami obronnymi, chyba ewenement w PL) + gród rycerski obok -> wielun (zamek i stare miasto) -> kleszczow (punkt widokowy KWB Bełchatów) -> bunkry kolejowe w jeleniu za Piotrkowem (da sie tam wjechac moto, sprawdzalem) -> a potem to juz Twoje tereny wiec znasz.
@Kick_Ass: co to motocykl ktorym chcesz te trase pokonac za mniej niz 100 pln w paliwie? Strasznie oszczedny. Jak to jakis pierdopęd na kostkach to na trasie cie wymeczy mocno, ale da sie, dlaczego nie. Bedziesz pyrkal 90 km/h, zrobisz przerwe i gotowe. Co do szutrow i offa, to oczywiscie da rade, ale jak nie zaplanujesz trasy wczesniej i jej nie zapiszesz, to zamiast jechac bedziesz tracil czas na rozkminy gdzie
@Kick_Ass: jasna sprawa, ale dalej potrzymuje co napisalem. jak wczesniej zaplanujesz te trase i bedziesz ja mial w nawigacji to luzik. Inaczej bedziesz mial rozkminy co kilometr i stracisz tak polowe dnia.
@Kick_Ass: Mirek, jeżdżę na kostce i to się świetnie nadaje na asfalt. Problemem jest natomiast autostrada i moc, raczej trzymaj się dróg wojewódzkich, gdzie przejeżdżając przez wsie i miasteczka musisz jechać 50kmh. Czeka cię niezła przygoda, kawał drogi dla 125cc drogami bocznymi. Kanapki zrób do plecaka bo zgłodniejesz.