Wpis z mikrobloga

@miszAszim czy wygodnie się śpi na tych kamieniach? Jak gruba musi być karimata czy inny podkład żeby taki wypoczynek w ogóle miał sens? Ja na przykład po nocy na takiej nawierzchni wstalbym jeszcze bardziej zmęczony i połamany, niż bo wykańczającym marszu
@babisuk: pozwolę sobie odpisać. Baza meteo pod którą można rozbić namiot jest na 3700 m. Zwykle z niej następuje atak na szczyt. Nasz plan był następujący.
1) przyjazd do Kazbegi i nocleg pod kościołem świętej trójcy (~1800-2000m)
2) nocleg pod meteo (3700m)
3) podejście aklimatyzacyjne na plato na 4300-4400
4) atak na szczyt
5) powrót do Kazbegi co teraz się nazywa Tsminasameba (pisane z głowy, na pewno z błędem).
@babisuk stacja Meteo jest na 3650 i z tej wysokości startujemy na szczyt. Trwa to ok 8-9 godz. Ja z grupą zaatakowałem szczyt po 4 dniach. Ze względu na pogodę. Pamiętaj o aklimatyzacji wysokość potrafi zrobić swoje więc nie wybieraj się na szczyt za szybko.
@hard1: nie byłem na Elbrusie ale wymieniłbym dwa czynniki przeszkadzające: lodowiec i "spadające" lodówki na podejściu do plato. Możesz wybrać czy wolisz iść bliżej spadających kamoli czy iść po bardziej szczeliniastym lodowcu. Wspinaczki brak. Ostatnie 100 m to podejście o nachyleniu 45 stopni z fajnymi schodami (przynajmiej były jak ja byłem).
@hard1 ja wchodziłem przy bardzo złej pogodzie tzn wiatr ok 65bkm/h. Są 2 trudniejsze podejścia gdzie się wspinasz na czworaka pracując czekanem i przednimi zębami raków. Cała trasa bez większych trudności technicznych ale pamiętaj o szczelinach. Jak je ominiesz jest ok.
@miszAszim: -Czy ze względu na szczeliny trzeba wybierać się zespołem 3os+, czy wystarczą 2 osoby?
-Poza szczelinami rozumiem, że nie ma większych trudności technicznych z wejściem/zejściem? (Tatry zimą poza Orlą nie sprawiają mi żadnych trudności).
-Ile kasy za wypożyczenie namiotu i karimaty na 3-4 noce?

Najgorzej dla mnie będzie zatargać tam, do tej bazy szamy na te 3-4 dni xD Postanowione, że za rok muszę tam lecieć. @hard1 a Ty kiedy
@miszAszim: Malutko, dzięki. A jakieś ukryte opłaty poza przelotem, przejazdem i wypożyczeniem sprzętu?

@hard1: Zastanawiam się, czy nie jechać, złapałem okazję na przejazd za grosze, za 3 tygodnie tylko, że na 10 dni. A to dla mnie za długo. Właśnie w okolice Grossglocknera xD Wybiorę raczej rundkę wokół Tatr, niestety.
@booolooo: No 10 to faktycznie długo. Grossa można nawet weekendowo ogarnąć, bez konieczności brania wolnego. Będzie trochę jazdy po nocach, ale z tego co czytałem, to sporo ludzi tak robi.