Wpis z mikrobloga

Mówi się, że kobiety decydują się na aborcję płodu z zespołem downa, bo tak naprawdę ktoś je przestraszył i to że wychowywanie dziecka z downem jest tak trudne to w większości stereotypy a one nie znają żadnego dziecka z downem.
A ja znam, mam w rodzinie dziecko z downem i gdybym był kobieta i dowiedział się, że takie urodzę, to nawet przez sekundę bym się nie zastanawiał czy zrobić aborcję. Tylko bym zrobił. Może jestem jakimś zwyrolem, ale nie chciałbym takiego życia.

#oswiadczeniezdupy #oswiadczenie #przemyslenia #przemysleniazdupy #bombelek
Pobierz GrammarNazi - Mówi się, że kobiety decydują się na aborcję płodu z zespołem downa, bo...
źródło: comment_jaLXyqxrZfaSiIkA9pbYhyv1z1l7Qg4W.jpg
  • 331
A ja znam, mam w rodzinie dziecko z downem i gdybym był kobieta i dowiedział się, że takie urodzę, to nawet przez sekundę bym się nie zastanawiał czy zrobić aborcję. Tylko bym zrobił. Może jestem jakimś zwyrolem, ale nie chciałbym takiego życia.


@GrammarNazi: widzisz problem jest taki, że kobieta będąca w ciąży rzadko kiedy do takich kwestii podchodzi logicznie. Pierwsza sprawa to więź matki z dzieckiem i instynkt macierzyński, druga sprawa
@GrammarNazi: pisałem o tym już w innym wątku kilka dni temu lecz powtórzę: ryzykowanie własnego zdrowia (w sytuacji zagrożonej ciąży etc) lub ogólnie płodzenie chorych jednostek które przewegetują przez życie wymagając ciągłej atencji i opieki w imię jakichś chorych moralnych zasad opartych na bogu to śmiech na sali. Dodając do tego to, że kiedyś takie osoby były skazane na szybką śmierć lub samotność, dzisiaj w epoce internetu mają szansę się rozmnażać
@x-odus: @Shavo69: Moja mama pracuje w prywatnej szkole dla "bardzo specjalnych" dzieci. Ponad 90% uczęszczających tam dzieciaków zwyczajnie nie ma szans na samodzielne funkcjonowanie. Są rodzice którzy jeszcze wierzą że stanie się cud i ich dziecku z wiekiem się polepszy, a niestety w większości przypadków nic się nie zmienia albo jest jeszcze gorzej bo np. dziecko rośnie w siłę czy choroba się rozwija.
@GrammarNazi nie mam w planach żadnych dzieci, nawet tych zdrowych, ale cieszę sie bardzo, że mieszkam w kraju gdzie aborcja na życzenie jest legalna, gdzie lekarze wręcz namawiają na aborcję gdy wykryją wady genetyczne płodu. Tutaj (Islandia) przez kazirodztwo pokolenia isladczykow były chore, słabe i niepełnosprawne. Dzięki aborcji obecnie jest to zdrowy naród. Niepełnosprawni w kraju mają specjalne względy, dba się o nich szczególnie, państwo buduje specjalne bloki mieszkalne dostosowane do ludzi
@Vladimir_Kotkov: Tylko widzisz, jak sam napisałeś "wykryto możliwość wystąpienia trisomii". Takie badania przesiewowe jak sama nazwa mówi mają jedynie wydorębnić płody zagrożone wystąpieniem wad genetycznych. I nie jest to tylko ZD ale też Turnera, Patau i jeszcze inne.
Najprawdopodobniej Twoja znajoma dostała wynik badań prenatalnych w stylu: 1:20 ryzyko wysokie zaleca się wykonanie amniopunkcji w celu potwierdzenia wady. Oznacza to ni mniej ni więcej, że miała 5% szans na urodzenia chorego
@GrammarNazi: Pytanie jaki jest stopień pokrewieństwa między Tobą, a tym dzieckiem? Sam mam siostrę z zespołem downa i to jest całkiem normalne dziecko - jeśli tylko odpowiednio się od takiego dziecka wymaga. Są oczywiście tez różne stopnie zespołu, niektóre dzieci to praktycznie warzywka, inne jak najbardziej mogą sobie żyć pełnią życia.
@GrammarNazi: hurr durr aborcja taka nienaturalna. Buk nie kce.
Bez 'nienaturalnej' medycyny taki płód ze sporym prawdopodobieństwem by obumarł lub zmarł krótko po porodzie. Często na siłę trzymają przy życiu dzieci, które się po prostu męczą. Jakbym miała wybierać, to wolę nie skazywać na kilkuletnie pasmo cierpień. Nie mówiąc o moim życiu, które byłoby podporządkowane takiemu bombelkowi.
Taki osobnik też blokuje rodziców przed kolejnym dzieckiem, bo potrzebuje ciągłej opieki. Z punktu