Wpis z mikrobloga

Tak czytam sobie wpisy na mirko i naprawdę jestem zdumiony jak ludziom łatwo jest oceniać powstanie warszawskie. Chyba część osób nie zdaje sobie sprawy jak wielki musiał być poziom wściekłości, frustracji, upodlenia i chęć odwetu za wszystkie krzywdy, prześladowania, ofiary. To jest trochę jak z dzieckiem, które bite i gnębione przez rówieśników zaczyna ze łzami w oczach wymachiwać pięściami na oślep- tylko należy to uczucie pomnożyć razy kilkaset. Wiadomo, taktycznie nie było idealnie, z punktu widzenia wojskowego na pewno można by znaleźć wiele błędów, nonsensu. Jednakże w takiej sytuacji w jakiej znajdowali się ówcześnie powstańcy niemożliwe jest myślenie całkowicie zimne, logiczne i pozbawione emocji. I nawet gdyby dowódcy chcieli to powstanie wstrzymać to wydaje mi się, że ono z dużym prawdopodobieństwem i tak by wybuchło, bo nastroje były takie, a nie inne. Dlatego zamiast zgrywać genialnych strategów proponuję po prostu schować język za zębami i przez chwilę się zastanowić jak Wy byście się zachowali w podobnej sytuacji ;/

#powstaniewarszawskie #historia
  • 15
@Eospherus: Tak można powiedzieć w sumie o każdej bitwie, wojnie czy powstaniu w historii - nie było Cię tam to nie wiesz, nie oceniaj, nie dyskutuj. Takie trochę nie znasz - nie oceniaj.

I nie chodzi tu o krytykę ich postawy, czy żołnierzy - chodzi o to by nie powtarzać historii. Polska ma długą tradycję gloryfikowania powstań. Tylko szkoda że każde kolejne kończyło się coraz większą rzezią niewinnych ludzi. Zero refleksji.
. I nawet gdyby dowódcy chcieli to powstanie wstrzymać to wydaje mi się, że ono z dużym prawdopodobieństwem i tak by wybuchło, bo nastroje były takie, a nie inne.


@Eospherus: No i tu się mylisz, bo było to wałkowane wiele razy

1) cywile się nie rzucali na pałę na niemców bo gdyby tak było to nie czekaliby na decyzje dowódców tylko szarpali się z Niemcami sami z siebie. Nikt z cywilów
@Eospherus ale to co, mamy teraz inne czaszy inna Wiedze i mozemy stwierdzic ze to sensu nie mialo, czemu mielibysmy gloryfikowac glupote? Mi jedynie szkoda tych ludzi, bo oni mysleli ze sie uda
@Eospherus: moja babcia juz nie żyje, jak bylam mlodsza nie lubialam sluchac tego jak opowiadala o tych czasach, dopiero jak doroslam to mnie to zaciekawilo. Nie potrafie sobie wyobrazic tego jak bez wzgledu na pore roku do pracy chodzila kilka km przez las, w butach (jesli mozna je tak nazwac) zalozonych na gołe stopy, jedzenia nie bylo praktycznie wcale - kto cos zdobył chował na czarną godzine; maslo, cukier, miod to