Wpis z mikrobloga

Ale ja gardzę pseudofundacjami zajmującymi się #zwierzeta. Najgorszy typ to szerzący nienawiść, idiotyczne plotki czy inne wymyślone historię żeby tylko wyżebrać pieniądze od ludzi prostych grając na ich emocjach.
Dzisiaj pojawił mi się na tablicy taki kretyński post:

https://i.imgur.com/bb9QYUy.png

Oczywiście wielkie poruszenie mimo absurdu jaki jest tam przedstawiany. Wiele komentarzy, że jak tak można, bestialstwo, że w Chinach tak robią.
Ale pojawiła się garstka ludzi, która mózgu używa nie tylko to oddychania, i zaczęły się niewygodne pytania i posty, które w skrócie wskazują, że #!$%@?ą głupoty ( ͡° ͜ʖ ͡°). W tym i mój, w którym wytykam absurd tej historyjki. Ale każdy facet, który to wypunktował został zbanowany a komentarz usunięty xD. Ostał się jeden, pewnej Pani o imieniu Julia, ale odpowiedź fundacji wprost zrzucała odpowiedzialność.

Takimi gardzę po stokroć, #rakcontent jak dla mnie
Takie np #fundacjabernardyn, nasze wykopowe #benki to ja bardzo szanuje
  • Odpowiedz