Wpis z mikrobloga

Jprdl jacy ludzie są głupi. Jestem w hotelu w górach na wczasach. O 7 rano rozległ się alarm pożarowy. W pośpiechu chwyciłem syna, jego torbę, kasę i telefon i zbiegam na dół. Facet w recepcji prosi o spokój - "to tylko wadliwa lokówka jakiejś pani, wczoraj też wywołała alarm pod państwa nieobecność". Przeprosiny itd., możemy wracać do pokoju.

Ale to co zaczęły wykrzykiwać jakieś baby wmurowało mnie w podłogę. Krzyczały na recepcjonistę, że "Jak to tak można budzić ludzi. Kto to widział? To skandal, ja będę rozmawiała z właścicielem o zwrot kosztów. Jesteście niepoważni? Co wy macie za system przeciwpożarowy?". Baby miały #!$%@? pretensję, że czujki spełniły swoją rolę i system poinformował gości o zagrożeniu. Ja wolę wybiec z hotelu na fałszywy alarm niż kiedyś się nie obudzić albo zginąć w pożarze. Przy okazji miałem świetną okazję na sprawdzenie i przemyślenie swojego zachowania podczas takiego zagrożenia.

#bezpieczenstwo #bekazpodludzi
  • 71
@albanskiwirus: te windy pożarowe to tylko we wierzowcach się stosuje i w niektórych specjalistycznych obiektach. Dla martwiących się o los niepełnosprawnych w czasie pożaru, to powiem tylko że ochroną dla nich są m.in. strefy dymoszczelne i ogniowe, wydzielenia, odcięcia kanałów wentylacyjnych, niepełne materiały konstrukcyjne oraz elementy jak drzwi,wykładziny, sufity. Te zabiegi wystarczą aby osoby w budynku przeżyły do rozpoczęcia akcji ratowniczej przez PSP. Ważne oczywiście jest szybkie alarmowanie przez SAP we
@bdg-bro: pewnie nie ma nikogo do obslugi centrali (co jest dziwne i chyba nie dozwolone?) i pewnie sobie popikało kilka minut i wskoczył alarm 2 stopnia
@albanskiwirus: zeby winda pozarowa byla wymagana musza byc spelnione odpowiednie warunki, wiec gdy nie jest ona wymagana prawnie to inwestorzy jej nigdy nie buduja sami z siebie, gdyz sa to zbyt duze koszty poczatkowe i duze koszty utrzymania takiego dzwigu pozniej. Pracowałem przy tym
@bombillawmaterowodawtermosie True, w tym roku w hotelu w którym byłam na wakacjach, 11 pięter, o 2 w nocy zaczął wyć alarm. Wypełzłam na korytarz, żeby ogarnąć co się dzieje, a oprócz mnie spotkałam jednego człowieka. Reszta wywalone. O.o
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bombillawmaterowodawtermosie: proste rozwiązanie. Spisać, z których pokojów to były baby, wyłączyć im czujki, dać szansę rozpalenia ognia. Problem solved, wszyscy zadowoleni, łącznie z babami, bo przecież nikt nie będzie ich budzić jakimś alarmem.
Z resztą, co to za wakacje, jak ludzie chcą do nie wiadomo której spać xD
#!$%@?ć się można w domu i nie trzeba do tego jechać nigdzie, jak jestem na wakacjach to aż żal leżeć do 10, wstać
@bombillawmaterowodawtermosie Zgadzam się z Tobą ale z drugiej strony co za durna baba drugi raz używa "wadliwej lokówki" skoro już jeden raz dała popis swoich możliwości? ( _)
Lokówka mogła zrobić jej krzywdę bądź ponownie wywołać alarm i to jeszcze w miarę rano kiedy większość chce spać. Dla systemu przeciwpożarowego duży plus za czujność.