Wpis z mikrobloga

@Rabusek: zgłoście to do zarządcy, pewnie macie tam monitoring, niech ogarnie wam dezynfekcję - oczywiście na koszt właściciela miejsca. ;)
  • Odpowiedz
@Rabusek: to jak ktoś kiedyś dawno wyrył nożem na kolonii moje imię na drzwiach, stole, szafce i potem telefon do rodziców a ja tego nie zrobiłem. Okazało sie, ze ktoś mi chciał zrobić na złość ale na szczęście ruszyło go sumienie. Do tego czasu poziom hejtu jaki sie na mnie wylał był ogromny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Pewnie zszedł na parking zobaczył że miejsce zajęte wrócił do domu się wysrać i zrobił wielki come back :D Istnieje też opcja że miał na rzadko przygotowane wcześniej i przechowywał amunicję na odpowiedni moment :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Rabusek: Ale typ tak siedział w kiblu z wiaderkiem i srał do niego, żeby to zrobić, czy jest jakiś sklep z gównem do kupienia? xD
  • Odpowiedz
@Rabusek: Ja kiedyś przez pomyłkę zająłem miejsce parkingowe obok (miałem chyba 35, a zaparkowałem na 36). Ktoś na facebooku w grupie mieszkańców napisał z inbą, że ktoś mu miejsce #!$%@?ł. Odpisałem w ciągu 30 sekund, że sorry pomylka i już schodze przeparkować.

Schodze do garażu a tam nie mam powietrza w dwóch kołach...
  • Odpowiedz