#anonimowemirkowyznania Pracuję dla dużej firmy w jednym z największych polskich miast. Praca biurowa. Wczoraj dostałem notatkę-pouczenie (nie nagana) o tym że w pracy nie powinienem zajmować się rzeczami nie związanymi z obowiązkami w pracy (pracuję na uop). Czemu? Zdarza mi się siedzieć np. na mirko w pracy czy zobaczyć jakieś newsy ze świata gier, ogólnie jakąś godzinę dziennie max mi może to całościowo zajmuje. Wszystkie taski, które są zaplanowane wykonuję terminowo. Problem w tym że robi to ponad połowa zespołu, niektórzy siedzą nawet po 2 godziny w kuchni. I co? I nic, nie dostali żadnej takiej notatki, raczej pouczenia słownego też nie dostali bo dalej to robią, a dwie osoby to już na totalnej wybebce pół dnia na innych rzeczach spędzają. Uczepił się tylko i wyłącznie mnie. Gdy mu powiedziałem że inne osoby też tak robią, on powiedział że rozmawiamy o mnie i mam nie patrzeć na innych.
Czy zachowanie ze strony przełożonego nosi znamiona mobbingu/dyskryminacji?
@AnonimoweMirkoWyznania Bait na 99%, ale jeśli nie, to masz typie tupet i dobrze o tym wiesz, bo anonimowe. Ktoś Ci zwraca słusznie uwagę, że się #!$%@? a ty mina pikaczu.jpg i argumenty z cyklu mam 2 latka. XD
OP: @Iskaryota: No właśnie od kilku tygodni zastanawiam się nad odejście, ale to co się stało to trochę nie fair z ich strony i totalne czepialstwo. Myślę że jedna z tych osób, która na max się #!$%@? mogła mnie podkablować. A pod dyskryminację też nie? Nikt oprócz mnie notatki takiej nie dostał, jakbym po prostu był jakiś kozłem ofiarnym albo co.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
Pracuję dla dużej firmy w jednym z największych polskich miast. Praca biurowa. Wczoraj dostałem notatkę-pouczenie (nie nagana) o tym że w pracy nie powinienem zajmować się rzeczami nie związanymi z obowiązkami w pracy (pracuję na uop). Czemu? Zdarza mi się siedzieć np. na mirko w pracy czy zobaczyć jakieś newsy ze świata gier, ogólnie jakąś godzinę dziennie max mi może to całościowo zajmuje. Wszystkie taski, które są zaplanowane wykonuję terminowo. Problem w tym że robi to ponad połowa zespołu, niektórzy siedzą nawet po 2 godziny w kuchni. I co? I nic, nie dostali żadnej takiej notatki, raczej pouczenia słownego też nie dostali bo dalej to robią, a dwie osoby to już na totalnej wybebce pół dnia na innych rzeczach spędzają. Uczepił się tylko i wyłącznie mnie. Gdy mu powiedziałem że inne osoby też tak robią, on powiedział że rozmawiamy o mnie i mam nie patrzeć na innych.
Czy zachowanie ze strony przełożonego nosi znamiona mobbingu/dyskryminacji?
#praca #pracbaza #januszebiznesu #prawopracy #kodekspracy #prawo
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
ale do pomyślenia, czy to naprawdę warta tego praca, to już by mnie nakłoniło
Rodzinna atmosfera, rozmowa jak ojcem, co się czepiasz?
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora