Wpis z mikrobloga

Podróży ciąg dalszy!
Dwa dni zbierałem się na Dune, jednak ciągłe problemy z paliwem bardzo mnie demotywowały, gdy to rozwiązałem, zaczał się cyrk z reaktorem termojądrowym, który się przegrzewał i wybuchał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W końcu udało mi się przebudować rakietę i bez problemu zrobiłem orbitę, nawet zostało mi jeszcze trochę gazu w drugiej fazie.
Waga poczatkowa - 25 000t
Wysokość - 116m
TWR pierwszej fazy - 2.08 / burn - 63sec / wys. max. - 95km

Ustawienie planet nie było zbyt sprzyjające, dlatego podróż zajęła mi ponad rok, lądowanie na Dunie też do przyjemnych nie należało, na wysokości 100-200m zaczeło mną miotać dosyć mocno, więc zgaduje, że wiatr. Co zresztą znajduje swoje potwierdzenie na screenshocie, bo pogoda dupy nie urywa i wylądowałem w burzy piaskowej ¯\_(ツ)_/¯

Dziś lub jutro wezmę się za zbieranie próbek do badań i może jakiś dalszy wypad Roverem, niestety najgorsze chyba przede mną, bo na orbicie czeka mnie dokowanie, którego jeszcze nigdy nie robiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Trzymajcie kciuki!

Poprzednie wpisy:
pierwszy satelita
pierwsza stacja kosmiczna (zniszczona)
nowa stacja kosmiczna
lądowanie na Munie
@Carmina_burana

#ksp #kerbale #kerbalspaceprogram tu będę wrzucał ---> #mokrysenelona
Pobierz sebastian-ka-735 - Podróży ciąg dalszy!
Dwa dni zbierałem się na Dune, jednak ciągłe...
źródło: comment_egz8OCIzZjE5baUsdbDZ4QjNKbWa50vk.jpg
  • 5