Wpis z mikrobloga

Co zrobić?
Mam dylemat. Studiuję dziennie na kierunku Inżynieria Środowiska. Teraz idę na 3 rok. Od roku pracuję dorywczo przy montażu instalacji fotowoltaicznych. Ostatnio szef zaczął pytać się mnie czy nie chcę iść do niego na stałe. Stawka to ok 4tys+ miesięcznie ale warunkiem jest przejście na zaoczne. Z jednej strony ładne wynagrodzenie ale z drugiej rezygnacja z dziennych i mniej czasu na spotkania z różowym która mieszka i studiuje w Warszawie. Od kilku tygodni zastanawiam się co zrobić. Co Wy, Mirko zr obilibyście na moim miejscu?
#praca #pomocy #pytanie #studia
  • 6
@MeskieImieNaU no i co, chcesz do końca życia je montować,club za jakiś czas nadzorować tych montażystów? Wszystko zależy co planujesz, gdzie się dalej widzisz. Biuro projektowe czy na budowie. Uprawnienia czy nie. Ja bym studiów nie rzucał. Praca nie ucieknie, powiedz, poproś ładnie ze chcesz na pół etatu, bądź solidny, wskaż że jeśli skończysz studia to również byś mu się przydał jako ktoś kto widział to w akcji, wie z czym to
@Oo-oO bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie myślałem. 1,5roku to nie jest dużo. Jeśli nie przyjmie dobrze tej wiadomości to trudno. Może również dlatego tak myślę o dziennych bo chcę sobie coś udowodnić. Nie myślałem po technikum o studiach i jedyne podanie złożyłem na tą uczelnie. Nie sądziłem że się uda i teraz zależy mi aby zakończyć studia na dziennych. Jakaś praca zawsze się znajdzie. Lepsza lub gorsza ale będzie. Dzięki