Wpis z mikrobloga

@Piottix po 5 latach w tym budynku nawet ogarniałem gdzie co jest ale teraz kilka lat później gdybym tam był i ktoś mnie spytał gdzie jest sala xyz chyba bym już nie pomógł. A byłem chyba w każdym możliwym zakamarku od piwnic po miejsce gdzie jest właz na dach ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Piottix: Pamiętam jak na obronie pracy magisterskiej szukałyśmy z koleżanką sali w której miała się odbyć. A z nami szukała jej pani z dziekanatu i członek komisji. Szukaliśmy dobrą godzinę (ʘʘ)
  • Odpowiedz
Na stronie politechniki jest aplikacja na telefon pomagajaca się poruszać po budynku L
Polecam chociaż mi udało się pod koniec drugiego roku mniej więcej ogarnąć gdzie co jest
  • Odpowiedz
Pamiętam jak jeden z wykładowców podczas zajęć wyszedł z sali w poszukiwaniu kredy. Udał się na korytarz i po chwili pojawił sie w wyjściu ewakuacyjnym tej samej sali. Jako, że nie zauważył tam prowadzącego (tylko kilka osób na sali), opuścił sale i wrócił głównym wejściem, pl czym oznajmił z pełną powagą, że w sali obok pusto... Budynek L jak labirynt ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz