Aktywne Wpisy
Kenjiy +11
Cześć wszystkim!
Mam taka sytuacje w zyciu ze moja narzeczona oznajmila mi wczoraj ze jedzie na wieczór panienski do Hiszpanii. Maja tam byc 5 dni i przez te dni cos tam pozwiedzac i poimorezowac. Z mojej strony nie chce sie zgodzić na ten wyjazd bo to wiadomo, kilka dziewczyn w obcym kraju to niebezpiecznie a dodatkowo wyłoży kupe pieniedzy na ten wyjadz (ma wyjść kolo 4k - 5k ze wszystkim a obecnie
Mam taka sytuacje w zyciu ze moja narzeczona oznajmila mi wczoraj ze jedzie na wieczór panienski do Hiszpanii. Maja tam byc 5 dni i przez te dni cos tam pozwiedzac i poimorezowac. Z mojej strony nie chce sie zgodzić na ten wyjazd bo to wiadomo, kilka dziewczyn w obcym kraju to niebezpiecznie a dodatkowo wyłoży kupe pieniedzy na ten wyjadz (ma wyjść kolo 4k - 5k ze wszystkim a obecnie
... super sprawa... tylko jakie jest zabezpieczenie przed awarią podajnika prochu jest w takiej prasie? ... nabój bez prochu jest chyba jedną z najgorszych rzeczy, zaraz po auto-postrzale w jaja ...
... chyba zawsze warto poświęcić trochę czasu i przeważyć (na obecność prochu) elaborowaną amunicję przed włożeniem jej do magazynka...
... a.. i od kiedy to na kupno prasy wymagane jest zezwolenie ?!??
https://parabellum.pl/elaboracja-amunicji/prasy?product_list_order=wymagane_zezwolenie
@luukasek: ... a jaką masz prasę i matryce? ... elaborujesz 223 REM ?
A wystarczy 1 dodatkowy krok w prasie i naprawdę banalne rozwiązanie.
@luukasek: hmm... łuski 223 się jakoś odkształcają że trzeba je skracać przy ponownym użyciu ?
Tak ale nie jest to konieczne po każdym użyciu, tylko co jakieś 5 do 10 wystrzeleń.
Łuski staram się trzymać partiami, np. wystrzelone 4 razy, wystrzelone 6 razy... Potem mierzę kilka łusek z takiej partii i jak zaczynają zbliżać się do wymiaru granicznego to cała partia idzie na trymer.
@Z_dupy_strzelec: Myślałem, że tyle nie wytrzymują... Ile razy używasz taką łuskę, zanim pójdzie na złom?
Najstarsza partia ma 7 cykli i jeszcze daję radę. Używam łusek GGG; lekko chodzą w prasie formatującej i mają fabrycznie wyżarzane szyjki, co już na starcie zwiększa ich żywotność w porównaniu do konkurencji.
Ponoć łuski karabinowe najczęściej padają poprzez pęknięcie szyjki i ponoć poprzez ponowne wyżarzanie w warunkach domowych można je eksploatować bardzo
łuska > darmo bo układy na strzelnicy.
spłonka >0.15 zł
proch> naważka do 9mm to 0.08 zł
kula > 0.32 zł
suma:0.55 zł za sztukę > robię ok 100 pocisków w h. jak mam czas i mi się chce. szybkośc zależy do rodzaju prasy jaką bedziesz miał, zacięć na prasie itp. najmniej wyszło mi 60 na h.
Jeżeli chodzi o ceny, to tak myślałem o nowej i z tego co wdziałem, to poniżej 2000 PLN ciężko coś znaleźć.
@Z_dupy_strzelec: łuski się wydłużają przy strzale ale na prawdę minimalnie, najbardziej je "wyciąga" formatowanie - a dokładniej trzpień ekspandera podczas wyciągania go z łuski (czyli właśnie ekspandowania szyjki) - czyli kiedy łuska wyciągana jest z matrycy