Wpis z mikrobloga

@piterszoniusz: U mnie sprawdziła się czysta ziemia ogrodowa (bez nawozów) + pokruszona glina i lignit. Na to oczywiście żwir. Ale z tym lignitem to mój kaprys. Wątpię w jego niesamowite działania. Jak likwidowałem akwarium to korzenie w ziemi ogrodowej miały po 30 cm.
  • Odpowiedz
@piterszoniusz: zależy jakie rośliny. Jeżeli zamarzy Ci się trawniczek z eleocharis parvula, albo Micrantemum monte carlo, to wchodzisz w gruby temat. Jeżeli ma "coś rosnąć", to niekoniecznie.
  • Odpowiedz
@piterszoniusz: a to spoko. Ja zaczynałem od dupy strony. Najpierw chcąc roślinniaka kupiłem wszystko "na oko" jak do zbiornika nieroślinnego, a potem dokupowałem lepsze: lampy, co2, nawozy, testy do wody, filtr kubełkowy, itd.

Kupić możesz na allegro: Echinodorus amazonicus, Vallisneria Asiatica, trochę mchów, np gałęzatkę. Albo poszukaj czy u Ciebie w mieście nie ma sklepu który zajmuje się konkretnie roślinami akwariowymi. Co do ziemi, to z castoramy może być, tylko patrz
  • Odpowiedz