Wpis z mikrobloga

Ale jestem zjebem, tak bardzo boję się dentysty że chodzę z zatruciem w zębie od kilku miesiecy (pewnie już nie działa) bo ostatnim razem jak byłem to dostałem ataku paniki że aż krzesło się trzęsło i ta dentystka była w szoku, powiedziała że nigdy nie widziała takiego strachu na fotelu i że to szokujące, ehh #!$%@?... Dobrze że to siódemka a nie gdzieś na wierzchu... Tak bardzo chciałbym poleczyć zęby a nie potrafię opanować strachu... To chyba nie wchodzi w interakcję z innymi środkami?

#zalesie #przegryw #stomatologia #dentysta
  • 17
  • Odpowiedz
@bergero00: To wróć do dentysty, porozmawiaj z nim o tym lęku, dostaniesz receptę na leki uspokajające, może dodatkowo zabiegi będą przeprowadzane w sedacji podtlenkiem azotu. Jedynym złym rozwiązaniem w tej sytuacji jest olanie sprawy i nie pójście do stomatologa. Nic dobrego z tego nie wyniknie. A Twój przypadek nie jest wyjątkowy, ponad 60% społeczeństwa ma dentofobię.
  • Odpowiedz
@bergero00: Co masz na myśli "nie działa"? Uśmiercić miazgę można tylko raz, więc zapewne już do tego doszło, zwłaszcza jeśli nie czujesz bólu tego zęba. To co musisz teraz zrobić to dokończyć leczenie kanałowe w tym zębie.
Znajdź gabinet, który przeprowadza zabiegi z sedacją podtlenkiem azotu (głupi jaś), pójdź tam najpierw porozmawiać o swoim lęku, zapewne dostaniesz leki uspokajające do wzięcia przed wizytą. I problem lęku rozwiązany.
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: Nie działa tzn że nie mam tego w organizmie? Biorę różne leki, generalnie nie piję alkoholu i nie zażywam używek często, ostatnio raz na kilka miesięcy ale gdyby mi się przytrafiło to nic się nie stanie?
  • Odpowiedz
@bergero00: Środki do dewitalizacji miazgi działają miejscowo, bardzo znikoma ilość składników tych preparatów przenika do krwioobiegu, ilość ta nie ma wpływu na organizm. Dalej masz w organizmie (czyli w zębie) pozostałość tego materiału i martwą miazgę - musisz pójść przeprowadzić leczenie kanałowe.
  • Odpowiedz
@bergero00: nie wiem czy baitujesz czy nie, ale lazenie z tym jest podobno niebezpieczne. Miałem taki problem jak Ty, ale jakos sie zmusilem zeby pojsc jednak, bo przeczytalem w necie, ze to niebezpieczne chodzic z tym zatruciem xD
  • Odpowiedz
Nie wiem czego Ty się tutaj czepiasz


@SkrytyZolw: Nie czepiam się. Może źle zrozumiałem. Ale chyba wiesz, że z zębem musisz iść. Albo czekaj aż strach przed utratą zęba będzie większy niż strach przed dentystą ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ja w dzieciństwie miałem kanalowo robione na żywca xd i dałem radę


@Donee: Przy kanałówce nie daje się znieczulenia. No chyba, że mnie dentysta nabierał. Swoją drogą mam go wpisanego w telefonie jako "Rzeźnik". Robi dobrze ale zawsze miałem wrażenie, że dla niego pacjent to złośliwa narośl na zębie, który ma wyleczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bergero00: po dewitalizacji w środku zęba zostaje martwy nerw. Opatrunek tymczasowy nie zachowuje szczelności zbyt długo. Przez opatrunek do martwego nerwu dostają się bakterie (z próchnicy, ze śliny), które mają tam idealne warunki do rozwoju i mnóstwo pokarmu. Mnożą się z różną prędkością. Jeśli masz szczęście to zacznie boleć i zmotywuje Cię to do działania, jeśli nie i nic z tym nie zrobisz to uformuje się wokół zęba torbiel. Jeśli masz
  • Odpowiedz