Wpis z mikrobloga

@neverman: Fajny stereotyp, jakby ludzie w sobotę nie pracowali, jeździli do szpitali czy na manifestacje ;)

Akurat mi ani trochę korki dzisiaj nie przeszkadzały, ale sporo ludzi utknęło tragicznie. Nałożyła się pogoda, powrót studentów i marsz.
Każdy ma prawo do swojego marszu, tylko dlaczego zawsze to się kończy korkowaniem miasta?
@apo: Sporo ludzi utyka tragicznie we Wrocławskich korkach, za każdym razem jak trochę popada. To taka sama wina marszu, jak tego kataklizmu zwanego opadem atmosferycznym. Komunikacja we Wro ssie i tyle w temacie.