Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie bardziej kieruję do osób, które mieszkają w Szwajcarii.
Aktualnie mam pracę w Polsce, duże miasto wojewódzkie, po 12h dziennie 4 razy w tygodniu, za 2700zł na rękę, umowa na czas nieokreślony. Wiek 22 lata. Brak studiów, tylko LO bez matury. Mieszkam z rodzicami.
Sporo sobie podróżuję po EU aby jakoś oderwać sie od tego nudnego życia, do tej pory zwiedziłem trochę krajów. Mam ok. 25K oszczędności takie na czarną godzinę.
Stwierdziłem że chcę spróbować pracy za granicą aby odłożyć jakąś większą sumę miesięcznie. UK mnie nie interesuje bo po opłaceniu pokoju zostanie mi jakieś 2K na rękę czyli mniej niż w Polsce. Niemcy też nie. Nie chcę pracować na magazynie bo pracowałem chwilę tutaj i to jest dramat jak można tak pracować. Byłem parę razy turystycznie w Norwegii i spoko ale jakoś tak dziwnie sie tam czułem. Stwierdziłem że Szwajcaria będzie odpowiednia i tam chcę celować ale w miasto przy granicy Francuskiej.
Pod uwagę biorę Bazylea i Genewa i tutaj robi się problem. Genewa - j. Francuski, Bazylea - j. Niemiecki. Mówię trochę po Angielsku ale to nie jest jakieś B1, bardziej A1...nie ma co zakłamywać rzeczywistości. Od 2 tyg uczę się j. Francuskiego i planuję iść do szkoły językowej. Szukam punktu zaczepienia w Swiss i nie wiem, myślę nad McDonalds aby jakoś zacząć.
1. Na jakie zarobki mogę liczyć w McDonalds w Genewie/Bazylea?
2. Ile wyjdzie mnie miesięcznie karta miejska w Genewie a ile w Bazylea?
3. Warto zakupić samochód czy dam radę komunikacją miejską?
4. Jak kwestia z wynajęciem mieszkania w Genewie/Bazylea i w miastach przy granicznych we Francji?
5. Czy taki McD załatwi mi pozwolenie o pracę?
6. Chciałbym wynająć małą kawalerkę, może być nawet 20m2 ( ͡º ͜ʖ͡º)
7. Jakie zawody polecacie na początek?

Myślę że będą tutaj jakieś pomocne osoby, które co nieco podpowiedzą bo nie widzę na ten moment przyszłości w kraju ( ͡° ʖ̯ ͡°) wysyłanie CV przez Pracuj i podobne strony i odbieranie tel HR z propozycją za 2K na rękę mnie obrzydza. Chciałbym trochę odłożyć i założyć coś swojego w kraju.
#emigracja #szwajcaria #praca #pracbaza #pieniadze #genewa #bazylea

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: bez obrazy, ale masz wymagania, a sam niewiele sobą reprezentujesz. Nawet języka, z czym do ludzi? Odrzucasz UK, gdzie mógłbyś szlifować język, który w minimalnym stopniu znasz. Mówisz, że odłożyłbyś mniej, niż obecnie, ale pomyśl, że żyjesz na własny rachunek, w innym kraju, zbierasz doświadczenie życiowe. Serio, niby podróżujesz, ale chyba żadnej nauki nie wyciągasz. No i co robiłeś dotychczas, że nie ogarnąłeś choć jednego języka w stopniu choć zadowalającym?
Ad1. Jak nie znasz niemieckiego (Bazylea) i angielskiego biegle to zapomnij o Maku. W Bazylei są chyba 3 na krzyż...
Ad2. Rower, 100-150 CHF
Ad3. Jeśli chodzi o dojazd do pracy to rower. Samochód to jak chcesz zwiedzać kraj, ale tu wystarczy kolej...
Ad4. W Bazylei od tysiąca w górę. Ale musisz mieć pracę bo bez pracy nikt nie wynajmie. Za granicą taniej (np. Saint-Louis), ale mieszkając we Francji i pracując w
@AnonimoweMirkoWyznania
"Aktualnie mam pracę w Polsce, duże miasto wojewódzkie, po 12h dziennie 4 razy w tygodniu, za 2700zł na rękę, umowa na czas nieokreślony. Wiek 22 lata. Brak studiów, tylko LO bez matury".
Chyba nie wiesz jakiego masz farta
Nie wiem czy za granicą zarobisz więcej. To znaczy w przeliczeniu na złotówki to może tak, ale czy będziesz miał lepszy komfort życia to bym nie powiedziała. Zwłaszcza że bez doświadczenia czy wykształcenia
@Skylake: ad Ad4.
Pracodawca nie musi nic zalatwiac. To Ty, majac umowe o prace i meldunek idziesz do urzedu i wystepujesz o pozwolenie na pobyt. Majac je mozesz bez problemu pracowac.