Wpis z mikrobloga

@jaqqu7 nie zgadzam się że Vinland to przypadek wyniesienia tytułu na nowy poziom względem mangi, to że adaptacja jest udana nie czyni jej w żadnym stopniu lepszą od pierwowzoru, jak jest na przykład z Debilmanem czy Kisejdziu, które jednak sporo dodały od siebie i stworzyły ten rzadki casus bajki faktycznie lepszej od swojego materiału źródłowego