Wpis z mikrobloga

Mirki!

Pijcie ze mną dwa litry wody dziennie!
Wczoraj obchodziłam pierwsze urodziny nowego życia! Po pięciu latach, ośmiu miesiącach i dwudziestu dniach dializ, częstych pobytach w szpitalu i ciągłym braku siły na cokolwiek przeszczepiono mi nerkę. Od tego czasu wiele się zmieniło: mogłam wrócić do pracy, nie podporządkowywać całego życia pod dializy, wrócić do formy. Życie na dializach to koszmar- zwłaszcza dla młodych ludzi.
DZIĘKUJĘ mojemu mężowi, że przez te wszystkie lata znosił moje złe samopoczucie i był przy mnie w najtrudniejszych momentach, DZIĘKUJĘ wszystkim lekarzom z UCK w Gdańsku, którzy podjęli się przeszczepu u pacjenta z wieloma problemami zdrowotnymi i przede wszystkim DZIĘKUJĘ rodzinie 45-letniego mężczyzny, która wyraziła zgodę na pobranie narządów i którego nerkę otrzymałam. Ten człowiek uratował życie co najmniej dwóm osobom...

Podpiszcie oświadczenie woli i pogadajcie z rodziną, że taka jest Wasza decyzja. To może uratować wiele ludzi, którzy chcą żyć względnie normalnie...

#urodziny #chwalesie #medycyna #zdrowie #nefrologia

brandnewbrain - Mirki!

Pijcie ze mną dwa litry wody dziennie! 
Wczoraj obchodziłam p...

źródło: comment_suoL2qWm4CKh6DcbUulgAXHPaIQp88eP.jpg

Pobierz
  • 72
Niesamowite jest to jak zmienia się życie po przeszczepie


@maciek930: to jest miazga!!! przed przeszczepem bywało, że nie byłam w stanie przejść 200 metrów, te wszystkie rygorystyczne ograniczenia na dializie to też masakra. Człowiek po przeszczepie może żyć względnie normalnie, zmienia się wszystko...
A Twojemu tacie przekaż ode mnie życzenia wielu lat w zdrowiu! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@venividi hemodializy miałam ale był moment, że chcieli mnie przerzucić na otrzewnowe.

Rozumiem, że to genetyczne u Was? U mnie nikt nie miał nigdy problemów z nerkami a mnie zmiotło w miesiąc od kiedy zwyczajnie zaczęłam się źle czuć.

Jeśli tylko mozesz- unikaj dializ! W sensie jeśli będziesz miał możliwość na przeszczep wyprzedzający to skorzystaj z tego. A jak tylko coś się zacznie gorzej dziać z nerkami to jak najszybciej rób badania
hemodializy miałam ale był moment, że chcieli mnie przerzucić na otrzewnowe.


@brand_new_brain: Otrzewnowe są lepsze bo nie niszczą tak. Niestety trzeba je robić 3x dziennie. Mój wujek jeździ na chemo od dobrych 8 lat chyba (dokładnie nie pamiętam, w każdym razie długo), głównie dlatego że boi się przeszczepu i zrobi go chyba dopiero jak będzie zmuszony.

Rozumiem, że to genetyczne u Was?


Dna moczanowa. Upierdliwa choroba, bo zabija Ci nerki przez
Otrzewnowe są lepsze bo nie niszczą tak.


@venividi: to prawda ale u mnie nie było czasu na otrzewnówki, jak trafiłam do szpitala to po trzech dniach juz nerki w ogóle nie pracowały.

Twój wujek juz bardzo długo się dializuje- zaraz może się okazać, że nie przejdzie badań kwalifikujących do przeszczepu :/

Żeby dostać nerkę od martwego dawcy, muszę być dializowany z tego co wiem.


To nie jest prawda. Jak leżałam w
Twój wujek juz bardzo długo się dializuje- zaraz może się okazać, że nie przejdzie badań kwalifikujących do przeszczepu :/


@brand_new_brain: Jest uparty jak osioł, pomimo że moja mama przetarła szlaki związane z przeszczepem, to nadal się boi.

Nie wiem skąd jesteś ale wiem, że w duzych miastach w przychodniach nefrologicznych przyklinicznych wysyłają pacjentów na takie przeszczepy wyprzedzające.


Takie info dostała moja siostra od swojego prowadzącego. Przyznam się szczerze że nie weryfikowałem
Takie info dostała moja siostra od swojego prowadzącego


@venividi: to dostała złe info. btw wcale mnie to nie dziwi :/

tu cytat ze strony poltransplantu : kto może byc kwalifikowany do przeszczepu nerki:
Chory przewlekle dializowany lub przygotowywany do leczenia nerkozastępczego z rozpoznaną schyłkowa niewydolnością nerek (klirensem kreatyniny poniżej 15 ml/min/1,75 m2, w cukrzycy < 20ml/min/1,75m (...)

https://www.poltransplant.org.pl/alokacja.html
@stolemy: oby tak zostało! - będę trzymać kciuki.

Ja jestem z zupełnie innej części Polski ale bardzo byłam zadowolona z lekarzy, którzy się mna zajmowali przy przeszczepie i cały miesiąc po nim, jak jeszcze tam jeździłam na kontrole. Wiem, że tam często robią przeszczepy wyprzedzające, zanim jeszcze trafia się na dializy. Jeśli będzie taka potrzeba to nie wahaj się ani chwili! Dializy to nic fajnego.