Wpis z mikrobloga

@bayonetta112:
Chciałem napisać, że to na dobrą sprawę BMI jest gówniane, ale jednak wyszukałem artykuł w googlach i musze powiedzeć, że trochę szanuję autorkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I walk out of the doctor’s office [...] BMI: 47. Super morbidly obese.

Bo chodzenie będąc takim ulańcem naprawdę jest wyczynem xD

EDIT: możliwość komentowanie pod artykułem oczywiście wyłączona ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡°
@Krunch: Nie jest dobrym wskaźnikiem dla znikomej części ludzkości, niech będzie nawet 5%. Chodzi oczywiście o sportowców rożnego rodzaju. Za to dla „zwykłego” człowieka jest wskaźnikiem całkiem niezłym (co nie znaczy, że idealnym) i zakresy dość dobrze odpowiadają wyglądowi i „obtłuszczeniu”.