Wpis z mikrobloga

@tRNA: @airflame: @Gmeras: @jihaad: ciekawski jest bardzo i wszędzie tą kocią mordę wciśnie, ale ostatnio zostawiłem go na dwa dni u koleżanki i o ile tam się zaaklimatyzował chyba dobrze tak po powrocie wydawał się trochę strachliwy.
  • Odpowiedz
@Sidney1: Mój kitku (~5 mcy) był lekko przestraszony swoimi pierwszymi podróżami, teraz sam pakuje się w transporter, a całą podróż przesypia. Polecam przyzwyczajać go do tego póki jest młody:)
  • Odpowiedz
@Sidney1: Moj dostal mega padaki w aucie, zaczal panicznie przegryzac kratki plastikowe w nosidelku, pozniej go wzialem na kolana i pod koc to sie troche uspokoil ale bal sie dalej bardzo. Pozniej jak juz wrocilismy to ze stresu zatkala mu sie cewka moczowa i to juz w ogole byl przypal na maksa wiec nie polecam. O wiele lepiej znosi siedzenie w domu jak go ktos dokarmia.
  • Odpowiedz
@Sidney1: Mały kot nie powinien być sam, co więcej u kotów może być nabyta choroba lokomocyjna, tzn za młodu przyzwyczaisz do wyjazdów, ale jak bedzie starszy i nie przyzwyczajony to będzie to źle znosił. Za to żeby czuł się komfortowo w transporterku jest wiele skutecznych metod np feromony, albo zakrycie wszystkich otworów, jak nic nie widzi to jest spokojniejszy mimo że słyszy nadal, sprawdzone, działa.
  • Odpowiedz