Wpis z mikrobloga

Niezłomna wiara w to co mówią jakieś "autorytety", brak zrozumienia, brak dyskusji, histeria... Złapałem matcha swojego czasu na #tinder z jakąś panną. Napisała po jakimś czasie pierwsza. Patrzę na opis... Brzmi lekko skrajnie.. ale dobra, stwierdzilem, że pogadam, może pod włos ją wezmę. W opisie (#feminizm #weganizm #ratujmyswiat itp).
Akurat jestem człowiekiem z tych umiarkowanych - widzę rację i tych i tych, sam rozumiem, że są różne definicje, czasami to kwestia braku spójnego pojęcia.
Była na jakieś konferencji #wysokieobcasy i było o tym #globalneocieplenie
#ekoterroryzm #gretathunberg i inne. Więc rzucam jakieś pytania. Rzuca, że polska 20 największym trucicielem na świecie i to przecież widać. Pytam jak widać jak CO2 to nie trucizna i jest przeźroczysta... Pytam - dwudziesta w czym i jak liczona? Jak to podali? Stwierdzam, że te rozmowy o CO2 to trochę histerycznie i polityczne narzędzie obecnie, nie twierdzę, że nie ma ale ja bym się przejmował bardziej tym PM2,5 albo PM10 bo to jest bardzo namacalne i wiadomo dokładnie z czego to wynika (w odróżnieniu od wzrostu CO2 - gdzie wiele czynników).
Ta mi rzuca, że to wszędzie mówią, że jestem jak Trump, który nie wierzy naukowcom. Nie będzie rozmawiać z kimś takim... I usunęła mnie XD. Zero dyskusji, histeria, ślepa w swojej bańce urojeń. #samozaoraine, wiedziałem, że to coś dziwnego będzie.
  • 6
  • Odpowiedz
@kebe: Czyli na tinderze wziąłeś sobie za cel przekonanie, że ma błędny światopogląd, i nie rozumiem co zrobiłeś źle?

Należy ci się jakaś odznaka.
  • Odpowiedz