Wpis z mikrobloga

Mirabelki z #poledance pomóżcie dobrą radą. Do tej pory nic nie ćwiczyłam, mam trochę za dużo tłuszczu, a wczoraj pierwszy raz byłam na treningu pole dance. Bardzo mi się to podoba, ale czuję, że jestem na to trochę za gruba ( ͡° ʖ̯ ͡°). W grupie, do której trafiłam, są dziewczyny, które już miały wcześniej dwa treningi i one nie miały problemu z utrzymaniem się na rurce. Zresztą wszystkie miały mniej lub bardziej lepszą figurę niż ja. Ja się ześlizguję i nie mogę się od ziemi oderwać. Czy warto dalej chodzić i po kilku treningach też dam radę choć chwilę się utrzymać, czy rezygnować i najpierw schudnąć i poćwiczyć łapy?
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zaff: nie wiem jak w poledance ale ja od trzech lat próbowałem biegać.
W końcu trafiłem na Skarżyńskiego biegiem przez życie a tam:" zacznij od dwóch minut"
Zacząłem w marcu a w weekend robię 2x20 km.
Podstawa to SYSTEMATYCZNOŚĆ.
Pewnie trzeba będzie schudnąć ale najważniejsze to SYSTEMATYCZNIE ćwicz.
Nawet te dwie minuty po to by wyrobić nawyki.
A reszta sama się zrobi.
@Zaff: Spokojnie dasz sobie radę, przez pierwsze treningi mocno wzrasta siła. Na późniejszym etapie może być lekki problem, szczególnie kiedy zaczyna wchodzić się w figury odwrócone, bardziej obciążające stawy. Ale normalnie możesz sobie teraz zacząć - na początku figury nie są wymagające, a jak już ciało dostosuje się do Twojej masy to nawet jak zrzucisz pare kilo to wszystko po takim wyuczeniu będzie Ci szło płynniej i dłużej będziesz się mogła