Wpis z mikrobloga

@BajerOp: większość pewnie i tak będzie miała wojenkę nacjo-antifa w dupie. Skrajności nie jest tak dużo, są tylko głośni. Rok temu chyba były dwa marsze w Wawie bo kojarzę coś że rząd robił sobie własny a reszta własny, w niektórych miastach też urząd sam organizował jakieś uroczystości niezależne od dziwnych ugrupowań.
@BajerOp: do świętowania w stylu USA trzeba jednak trochę radości w narodzie :) u nas wszyscy za bardzo przyzwyczajeni do komunistycznej wersji-smutno, szaro, oficjalnie bo z powagą i jakiś dygnitarz musi walnąć jakieś długie i nudne przemówienie. Może się trochę zmieni. Już teraz z roku na rok jest coraz radośniej (przynajmniej ja to widzę). Potrzeba tylko więcej radosnych ludzi a nie ćwoków z nienawiścią na ustach i będzie lepiej. To już